Ostatnia aktualizacja: 13 listopada 2015
Gubernator Massachusetts Charlie Baker przyznał, że sam gra w DraftKings i nie widzi w tzw. fantasy sports nic złego.
Dyskusja na temat legalności tego typu wirtualnego sportu, uprawianego przez miliony Amerykanów, trwa już od jakiegoś czasu. – Nie uważam tego za hazard. To gra, w której liczą się umiejętności – powiedział Baker. Wcześniej, w październiku, pochwalił twórców firmy, która powstała w Bostonie. – Brawo dla tych dzieciaków, że zdecydowali się zrobić z tego coś wielkiego. To bardzo przedsiębiorcze – mówił.
Opinia Bakera na temat DraftKings nieco różni się od tego, co sądzi prokurator generalna Maura Healey. W środę stwierdziła, że uważa to za formę hazardu, choć podkreśliła, że nie jest to niezgodne z prawem obowiązującym an terenie stanu.
Dzień wcześniej prokuratur generalny Nowego Jorku uznał DraftKings i FanDuel za hazard i zakazał zakładów w całym stanie.
"Rynek automatów powinien zostać uwolniony. Legalne kasyna czują się pewnie i golą graczy bezlitośnie i bezkarnie. Gdyby była konkurencja to by im "rurka zmiękła" bo bali by się stracić klienta."
"Rozumiem że chodzi o salon Totalizatora? Nie piszecie że to nielegalny salon."
"U nas też są w nielicznych barach i sklepach , ale nie każdy chce wstawiać, ale ci co się nie bali i boją mają przynajmniej większą ilość klientów"
"Czemu tam nie mozna grac mieszkam w stanach tutaj automaty sa na stacjach w niektorych sklepach.nie mowiac juz o kasynach?"
"Zupełnie nieprzydatna rada. Jak strona nie działa to nic nie zrobisz. Awarie sa częste. teraz np. od kilku godzin nie działają wpłaty"