Ostatnia aktualizacja: 19 kwietnia 2017
Bukmacherzy kochają znane twarze? Niewątpliwie, pisaliśmy o tym na naszych łamach w zeszłym roku. Piłkarze, trenerzy, czy dziennikarze podpisywali umowy ambasadorskie z firmami bukmacherskimi.
Rosnący wpływ mediów społecznościowych zmienia jednak trendy marketingowe również w tej branży. Mówi się, że połowa sportowego twittera współpracuje z bukmacherami. Spróbujemy się przyjrzeć temu zjawisku.
Twitter to już nie tylko pokaźnych rozmiarów forum dyskusyjne, czy miejsce wyrażania swoich opinii, ale coraz częściej forma bezpośredniego dotarcia do odbiorcy z przekazem reklamowym. Najbardziej aktywni i wpływowi polscy twitterowicze mają po kilkaset tysięcy obserwujących a dziennikarze sportowi stanowią wśród nich stosunkowo liczną grupę.
Więcej czytaj na: e-playbet.com
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"