Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020
Jak to jest naprawdę z uzależnieniem Polaków od hazardu? W czerwcu CBOS przeprowadził badania mające ukazać faktyczny stan zagrożenia społeczeństwa polskiego zjawiskiem hazardu. Jakie jest faktyczne zagrożenie?
Czy gry na automatach są rzeczywiście takim problemem, że wymagają nadzwyczajnych działań legislacyjnych?
Na te i inne pytania poszukajmy odpowiedzi w projekcie badawczym zrealizowanym przez Fundację Centrum Badania Opinii Społecznej, współfinansowanym ze środków Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych będących w dyspozycji Ministra Zdrowia.
Przyjrzyjmy się:
Z wykresu jasno wynika, że największą popularnością cieszy się hazard realizowany przez monopol Państwa i w te gry regularnie gra około 40% wszystkich grających, natomiast ponad 65% badanych w ciągu ostatniego roku w ogóle nie interesowała się tym tematem.
Spójrzmy zatem jak wygląda zagrożenie uzależnieniem od tego typu rozrywek jaką jest hazard:
Około 2 % z grających – czyli z tych niecałych 35 %, którzy w ogóle w ciągu ostatniego roku podjęła jakąś aktywność związaną z uprawianiem hazardu ma problem z hazardem oraz tyle samo znajduje się w umiarkowanym poziomie ryzyka uzależnienia, które może ale nie musi prowadzić do problemu z hazardem.
A jakie są przyczyny uczestniczenia Polaków w grach hazardowych:
Okazuje się, że największy odsetek badanych deklaruje, że uczestniczy w grach aby zasilić budżet domowy oraz, że traktuje to jako zwykłą rozrywkę lub sposób na nudę. Problemy finansowe skłaniają do hazardu jedynie około 8% grających natomiast chęć odegrania, która mogłaby dobitnie wskazywać na problem hazardowy cechuje jedynie 0,8 % grających!
A jak gramy różnicując graczy na rodzaje gier:
Gry liczbowe Totalizatora Sportowego to najczęstszy wybór osób pragnących podreperować budżet domowy, omamionych szansą na dużą wygraną oraz chcących w łatwy sposób zdobyć pieniądze na dodatkowe dobra, na które nie mogą sobie pozwolić z oszczędności. A co charakteryzuje graczy na automatach? Przede wszystkim traktują grę jako rozrywkę, która dostarcza podczas gry emocji oraz dla których gra jest elementem życia towarzyskiego. Choć gracze na automatach również myślą o reperowaniu budżetu wygraną.
Na koniec zobaczmy jak prezentuje się w Polsce najczarniejsza strona gier hazardowych czyli tzw. patologiczny hazard.
28 tyś osób w 38 milionowym kraju uprawia hazard patologiczny co daje 0,073 %! Niecały promil społeczeństwa!
Nie lekceważąc w żaden sposób tych 28 tysięcy osób, u których problem hazardowy przyjął formę patologii przytoczmy cytat z uzasadnienia projektu ustawy o grach hazardowych z 19 listopada 2009 r.:
„Uzasadniony interes Państwa w monitorowaniu i regulowaniu rynku gier hazardowych wynika również z zagrożeniem uzależnienia od hazardu. Pojęcie hazard posiada szerokie znaczenie. Jest ono kojarzone także z aktywnością, której wynik zależy wyłącznie od przypadku. Osoby uprawiające hazard, pomimo braku kontroli nad biegiem wydarzeń, zawierzają losowi ich wynik, z nadzieją wygranej. Wydatki polskiego społeczeństwa na gry hazardowe stale rosną. Utrata kontroli nad uprawianiem hazardu charakteryzuje się brakiem odczuwalnych (somatycznych) objawów, które mogłyby pomóc w jego diagnozie. Patologiczny hazard został podniesiony do rangi osobnego zaburzenia psychicznego zdefiniowanego jako „zaburzenie polegające na często powtarzającym się uprawianiu hazardu, który przeważa w życiu człowieka ze szkodą dla wartości i zobowiązań społecznych, zawodowych, materialnych i rodzinnych”. Problem uzależnienia od hazardu dotyczy w takim samym stopniu dorosłych, jak i nastolatków. Praktycznie nieograniczony dostęp do różnorakich form hazardu skutkuje według specjalistów od uzależnień niepokojącym wzrostem w Polsce liczby osób uzależnionych. Szczególnie hazard internetowy, którego dostępność jest znacznie większa niż tradycyjnych gier, oraz gry na automatach niosą ze sobą zwiększone ryzyko uzależnienia i zagrożenia dla nieletnich. Łatwość uzależnienia jest szczególnie odczuwalna u osób niepełnoletnich, które jako mniej dojrzałe emocjonalnie od dorosłych są bardziej podatne na pokusy, co powoduje, że w ich przypadku szybciej przekształcają się w uzależnienie. Problemy osobiste będące następstwem hazardu przynoszą uszczerbek na zdrowiu psychicznym (depresje), skutkują wyalienowaniem społecznym uzależnionych osób, współuzależnieniem bliskich, kosztami finansowymi (zadłużeniem, bankructwem, utratą dochodów).”
I tak od pięciu lat robi się ze społeczeństwa idiotów i walczy się z wymyślonym wrogiem. Pozostaje tylko pytanie: w imię czyich interesów…
max
18/06/2015
jacenty
18/06/2015
hazardzista
21/07/2015
obserwator
06/09/2015
Ślimak
06/09/2015
darko
08/09/2015