Ostatnia aktualizacja: 17 maja 2018
Odwiedzającym Muzeum Sopotu udostępniona zostanie już wkrótce nowa wystawa czasowa zatytułowana „Kasyno w Sopocie (1919-1944)”.
Uroczyste otwarcie ekspozycji odbędzie się w trakcie tegorocznej edycji Nocy Muzeów, 19 maja. Początek o godz. 19.
Było jedną z najsłynniejszych i najbardziej kontrowersyjnych atrakcji międzywojennego Sopotu. To dzięki niemu kurort zyskał sławę „Monte Carlo Północy”, a magistrat czerpał spore korzyści, które przeznaczał na upiększanie miasta. By odwiedzić to miejsce, przyjeżdżali do kurortu zarówno arystokraci, a nawet koronowane głowy z niemal całej Europy, jak i niezbyt zamożni turyści, chcący spróbować szczęścia.
Mowa o słynnym sopockim kasynie, które funkcjonowało nad Zatoką Gdańską w latach 1919-1944. To właśnie jemu poświęcona została nowa wystawa czasowa w Muzeum Sopotu, którą oglądać będzie można od 19 maja do 26 sierpnia w zabytkowej willi Claaszena przy ul. ks. J. Poniatowskiego 8 w Sopocie.
– Jakie skandale wybuchały wokół „jaskini gier”? Kim byli jej pracownicy, a kim goście? W co wieczorami grywano w kasynie? Jak zmienił się status sopockiej „jaskini gier” w latach II wojny światowej?
Obiekty, które będzie można obejrzeć, pochodzą zarówno ze zbiorów instytucjonalnych (z Polski i Niemiec), jak i ze zbiorów prywatnych. Wystawa została przygotowana w dwóch wersjach językowych (polskiej i angielskiej). Ekspozycja będzie dostępna od wtorku do niedzieli, w godz. 10-18 (w poniedziałki muzeum jest nieczynne dla zwiedzających). Bilet ulgowy kosztować będzie 3 zł, normalny – 5 zł. W niedziele wstęp bezpłatny.
Źródło: muzeumsopotu.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."