Ostatnia aktualizacja: 23 grudnia 2022
Krajowy organ regulacyjny ds. Gier hazardowych, Dirección General de Ordenación del Juego (DGOJ), rozpoczął nowe konsultacje w sprawie przepisów dotyczących loot boxów w Hiszpanii.
W trakcie konsultacji zapytano, czy loot boxy w grach wideo wymagają nowych przepisów, czy powinny być regulowane jako produkty hazardowe, czy też powinny być całkowicie zabronione.
DGOJ zauważył, że loot boxy szybko „stały się bardzo istotnym modelem biznesowym” zarówno w grach płatnych, jak i bezpłatnych, przy czym połowa gier mobilnych i 35% gier komputerowych wykorzystuje mechanikę „ślepych pól” do zakupów w grze .
Regulator jest zdania, że loot boxy mają wiele cech wspólnych z produktami hazardowymi, takich jak „bliskie przegrane” i „straty ukryte jako wygrane”. Stwierdzono, że można je wyraźnie uznać za hazard zgodnie z hiszpańską ustawą o grach hazardowych, która definiuje hazard jako wymagający zapłaty za udział, szansę na ustalenie wyniku i nagrodę przekazaną zwycięzcy.
„Ta prawna definicja, która jest znana i stosowana przez wszystkie podmioty oferujące działalność związaną z hazardem i zakładami, ma również zastosowanie do loot boxów. Nie ma znaczenia, czy ta nagroda jest kosmetycznym ulepszeniem gry wideo lub przewagą konkurencyjną gracza, który ją otrzymuje”.
DGOJ zadaje szereg pytań, aby ustalić, jak powinny być regulowane skrzynki z łupami. Obejmuje to pytanie, czy loot boxy powinny podlegać obowiązującemu hiszpańskiemu ustawodawstwu w zakresie hazardu, czy też potrzebne są nowe ramy regulacyjne.
W tym drugim przypadku zapytuje, na czym powinny polegać takie przepisy, czy potrzebne były konkretne ramy ochrony klientów i czy operatorzy oferujący skrzynki z łupami powinni mieć obowiązek ubiegania się o licencje na gry hazardowe. Pytania są również następujące: czy loot boxy powinny być uważane za legalne, czy też powinny być zakazane. Konsultacje trwają do 31 marca.
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."