Ostatnia aktualizacja: 29 stycznia 2014
Seminole z Florydy należą do pionierów indiańskiego przemysłu kasynowego – w 1981 roku, powołując się na wynikającą z prawa federalnego suwerenność plemion względem władz stanowych – uzyskali w sądzie potwierdzenie prawa do posiadania salonu bingo, a dzisiaj mają już siedem kasyn.
Decyzja o wejściu w biznes rozrywkowy, a wcześniej także hazardowy, nie była jednak łatwa. Istniały obawy związane z koniecznością zatrudnienia wykwalifikowanych osób na ważnych stanowiskach menedżerskich, które z konieczności musiały być nie-Seminolami (plemię liczy zaledwie 3,5 tysiąca osób), zaciągania kredytów i konieczności współpracy z zewnętrznymi firmami specjalizującymi się w biznesie hazardowym. Jednak ponad miliardowe zyski rocznie pozwoliły Seminolom znacznie podwyższyć standard życia wszystkich członków społeczności, która jeszcze w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku cierpiała biedę.
Plemię przejęło od Biura do spraw Indian odpowiedzialność za swoją opiekę zdrowotną, rozbudowuje przychodnie, stawia nowe szkoły, zapewnia uczniom stypendia, opiekę dla starszych. Wpływy z Hard Rock Cafe i hazardu wykorzystano m.in. także do budowy plemiennego muzeum i rozwinięcia programu rewitalizacji języka.
Czytaj całość na: dziennik.com
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."