Jak pracowano nad ustawą hazardową
Ostatnia aktualizacja: 29 września 2014
Ustawa o grach hazardowych została uchwalona w ekspresowym tempie w wyniku afery hazardowej, która wybuchła pięć lat temu. Po kompromitacji związanej z oskarżeniami o uleganie branży hazardowej przy tworzeniu poprzedniej ustawy o grach i zakładach wzajemnych, nowe prawo bardzo restrykcyjnie regulowało możliwość urządzania gier hazardowych, ustawiania automatów do gier poza salonami i kasynami czy dostęp do hazardu przez internet.
Jednak wątpliwości dotyczące niewłaściwego procedowania ustawy zostały podniesione przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) jako powód, dla którego polskie sądy mogły rozstrzygać, czy w danym wypadku należy stosować jej przepisy, czy nie. Otworzyło to drogę pozwom i żądaniom odszkodowawczym ze strony przedsiębiorców z branży hazardowej. Spowodowało też ponowny wysyp automatów do gier, którym ustawa miała położyć tamę.
Przebieg prac nad ustawą spotkał się też z miażdżącą krytyką tzw. organizacji strażniczych i ekspertów.
„Odnosząc się do procesu legislacyjnego uważam, że to, co właśnie obserwujemy, gwałci wszelkie standardy demokratycznego państwa prawa” – pisał np. o pracach nad ustawą o grach hazardowych w listopadzie 2009 r. na swoim blogu VaGla.pl prawnik Piotr Waglowski, członek Obywatelskiego Forum Legislacji.
Czytaj całość na: prawo.gazetaprawna.pl
Czytaj całość na: