Ostatnia aktualizacja: 31 lipca 2024
W tej grze, żeby wygrać nie trzeba grać w karty. Pokerowy „inwestor” niewiele różni się od giełdowego gracza.
Jest jedna zasadnicza różnica pomiędzy pokerem a innymi grami – ten pierwszy w wielu krajach jest nielegalny. Mimo to szacuje się, że światowy rynek internetowego pokera jest warty już ok. 40 mld USD. Gra ma jednak swoje bardziej prestiżowe (i całkowicie legalne) wydanie: turnieje międzynarodowych mistrzostw świata rozgrywane w kasynach Las Vegas.
W każdym z nich można zgarnąć stosy zielonych banknotów i cenne „bransolety”, niczym medale. Jednym z najbardziej emocjonujących jest charytatywny „Big One for One Drop”, gdzie stawka na wejście wynosi 1 mln dolarów. W tym roku pierwszą nagrodę – 15,3 mln dolarów – zdobył 23-letni Daniel Colman, zwiększając swoją szansę na tytuł mistrza świata i główną wygraną, czyli 20 mln USD.
W kieszeni młodego szczęściarza zostanie jednak nie więcej niż 10 proc. nagrody za turniej – jak pisze CNBC. Choć to i tak niemało, bo ponad 1,5 mln dolarów, reszta kwoty trafi do tzw. „inwestorów”.
Poker to to przede wszystkim rywalizacja i jak w każdej grze zawodnicy hojnie dzielą się emocjami z innymi. Emocjami wartymi często nawet miliony dolarów. Bo pieniądze przelewają się tutaj nie tylko pomiędzy kartami.
Czytaj całość na: weekend.pb.pl
"I cyk znowu Palik"
"co za bzdury w tym internecie wypisują, ręcę opadają."
"Wielokrotnie zdarzalo sie, ze kumulacje wygrywal uklad liczb jakiego nie bylo od co najmniej 5 do nawet 7 lat. Lotto doskonale wie, o czym pisze, wiec pod moimi komentarzami blkyskawicznie pojawiaja sie minusy 9 o ile dany portal daje taka mozliwosc). Taka jest mentalnosc polaczka: dziad, kretacz, oszust, nierob, tlumok. Unikaj polaczka jak ognia zwlaszcza kiedy jestes w cywilizowanym kraju. Zamknac to bydlo w polaczkowie i nie wypuszczac. Niech dalej mnoza stanowiska panstwowe itp. zeby zerowac jedni na drugich - nigdzie nie ma tak nieefektywnego panstwa z takim przerostem administracji. Polaczek murzyn Europy az dziwne ze taki prymitywny bantustan w ogole istnieje: przyjdzie wojna i nagle okaze sie ze bedzie Wrzesien'39 powtorka - Rozbiory juz sa a u wladzy bezczelna prymitywna banda rzekomo "lepszych" na smyczy z Berlina lub Moskwy (zaleznie od relacji Berlin-Moskwa w danym sezonie)."
"Zawsze można na sucho obstawiać zakłady i się przekonać czy kantują."
"To jest patologia policji i urzędów celnych. Antyterrorystów do influenserów i to samo robią na codzień na lokale z automatami. Przykładowa popisówka w Warszawie. Mówią że w policji nie ma kim pracować. No tak jak każą im stać i pilnować budki z automatami. Celników już chyba więcej niż policji jest. Tylko pod materiał do telewizji takie akcje robią żeby udawać że coś robią. Bo z prawdziwą przestępczością nie radzą sobie. Może ktoś otworzy oczy tam na górze i tych ludzi z bronią wyślę po prawdziwych bandytów. Brawo Panie Stanowski brawo !!!"