Ostatnia aktualizacja: 28 kwietnia 2017
– Rynek zakładów wymagał zmian i stworzenia jednakowych reguł dla wszystkich – właśnie tak nową ustawę hazardową ocenił prezes STS Mateusz Juroszek. Jego zdaniem nowe regulacje wpłyną pozytywnie na rynek.
– Jak ocenia pan zmiany w branży bukmacherskiej po 1 kwietnia bieżącego roku?
– Rynek zakładów wymagał zmian i stworzenia jednakowych reguł dla wszystkich. Obowiązująca przez ponad sześć ostatnich lat ustawa stworzyła skrajnie niekorzystne warunki dla uczciwych firm bukmacherskich, które płacą podatki, zatrudniają tysiące pracowników i sponsorują polski sport. Rynek internetowy był w 90 procentach zdominowany przez podmioty działające w Polsce bez odpowiednich pozwoleń, nierespektujące krajowego prawa i niepłacące podatków. Teraz może się to zmienić.
Proszę wyobrazić sobie sytuację, w której część firm sprzedaje nielegalnie określony produkt po 8 złotych i organy państwa nic z tym nie robią, a uczciwe firmy z powodu przestrzegania prawa mają identyczny produkt w cenie 10 złotych? A tak wyglądał rynek bukmacherski z naszej perspektywy. Nielegalni bukmacherzy nie płacili w Polsce żadnych podatków, a nasza firma tylko w ubiegłym roku zapłaciła 90 milionów złotych daniny od działalności bukmacherskiej. O obciążeniach związanych z zatrudnianiem 1300 pracowników nawet nie wspominam.
Ministerstwo Finansów uznało, że jednym z narzędzi do walki z szarą strefą będzie blokowanie stron i płatności nielegalnych bukmacherów. Zgodnie z ustawą, te zapisy wejdą w życie 1 lipca. Pozostaje pytanie, na ile skutecznie nowe przepisy będą egzekwowane.
– Czy nie boi się pan konkurencji z zagranicznymi podmiotami, które do tej pory działały nielegalnie, a być może wejdą na polski rynek?
– Gdyby te podmioty zdecydowały się pozyskać odpowiednie pozwolenia – czego nikt nigdy im nie zabraniał, ani w żadnej sposób nie utrudniał – to dla STS byłoby to bardzo dobre rozwiązanie. Wyrównałoby to szanse i moglibyśmy konkurować na tych samych zasadach. W uczciwej konkurencji STS jest w dużo lepszej pozycji, znacznie lepiej znamy oczekiwania polskich klientów, mamy także dużo bogatszą ofertę na najważniejsze wydarzenia i ligi do nich skierowane. Warto podkreślić, że proces uzyskania licencji wynosi minimum sześć miesięcy.
Więcej czytaj na: e-playbet.com
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"