Grupa znanych osób zajmujących się polityką w Nebrasce wezwała wyborców do odrzucenia legalizacji kasyn w tym stanie. Obywatele mają zadecydować 3 listopada, czy zatwierdzić legalizację kasyn na licencjonowanych przez państwo torach wyścigowych.
Przeciwnicy, w tym republikański gubernator Pete Ricketts i były gubernator Kay Orr, argumentowali, że kasyna spowodują problemy społeczne, które przeważą nad korzyściami z generowanych przez nie dochodów.
Przytoczył głośne przypadki, takie jak farmaceuty Lincolna, który oszukał system Medicaid na 14,4 miliona dolarów aby mieć pieniądze na hazard.
Innym kluczowym przeciwnikiem jest Tom Osborne, były kongresman i trener drużyny piłki nożnej Husker oraz honorowy przewodniczący Gambling with the Good Life.
Powiedział, że legalizacja hazardu zaszkodziłaby jakości życia ludzi i że najbardziej dotknięci „to rodzina, małżonkowie i dzieci tych, którzy mają problem z hazardem”.
Inni politycy w stanie, tacy jak republikańska kandydatka na ustawodawcę Janet Palmtag, popierają hazard w kasynie jako sposób finansowania ulg w podatku od nieruchomości i tworzenia miejsc pracy.
Obywatele decydują 3 listopada, czy zezwolić na korzystanie z kasyn w Omaha, Lincoln, Grand Island, Columbus i South Sioux City.
W sąsiednim stanie Iowa znajdują się legalne kasyna, z których korzystają mieszkańcy Nebraski
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."