Ostatnia aktualizacja: 5 czerwca 2024
Doczekaliśmy się wreszcie publikacji odpowiedzi, jakiej na interpelację posła Zbigniewa Matuszczaka udzielił podsekretarz w Ministerstwie Finansów i Szef Służby Celnej Jacek Kapica.
Przypominamy, że interpelacja została złożona 6 grudnia 2012, odpowiedź datowana jest na dzień 4. stycznia 2013. Publikacja – dzisiaj.
Poseł Matuszczak wystosował w rzeczonej interpelacji następujące pytania:
1. Jaki jest wynik zmasowanych kontroli prowadzonych po 19 listopada 2009 r. przez organy państwa (m.in. urzędy kontroli skarbowej, CBS) we wszystkich firmach prowadzących działalność na automatach o niskich wygranych?
2. Dlaczego Ministerstwo Finansów wprowadza w błąd opinię publiczną, podając niepełne informacje o wyrokach wojewódzkich sądów administracyjnych – na dzień 25 listopada 2012 były dwa wyroki korzystne dla MF i 28 wyroków niekorzystnych? Proszę o rzetelną analizę i ocenę prawną oraz propozycje rozwiązań systemowych zaistniałej sytuacji.
3. Dlaczego Ministerstwo Finansów nie podjęło inicjatywy ustawodawczej w związku z punktem 24 orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 19 lipca 2012 r. stanowiącym, że zawarty w art. 14 ustawy o grach hazardowych zakaz organizowania gier na automatach poza kasynami jest przepisem technicznym i powinien podlegać notyfikacji, której Polska uchybiła.
4. Po wejściu w życie ustawy o grach hazardowych rozpoczął się rozkwit szarej strefy w sektorze gier, bogacą się grupy przestępcze. Według szacunków dostępnych na stronach MF w 2009 r. szara strefa obejmowała ok. 2% rynku gier; obecnie szacuje się, że tylko 20% automatów i urządzeń do gier jest legalnych. Dlaczego dopuszcza się do sytuacji, w której nielegalny biznes jest głównym beneficjentem ustawy o grach hazardowych?
5. Jakie są koszty bezpośrednie i pośrednie (odszkodowania) prowadzonych przez 3 lata zmasowanych działań służb mundurowych w celu likwidacji sektora gier na automatach o niskich wygranych?
6. Dlaczego działania służb kontrolnych skierowane były na tę sferę gier, w której uzależnienie od hazardu sięga 2% (dane NIK i instytutów badań opinii publicznej), a nie na te gry, które poważnie uzależniają od hazardu?
7. Czy spowodowane omawianą ustawą wyeliminowanie z rynku gier w Polsce automatów do gier przyniosło wzrost obrotów z gier oraz wzrost dopłat i podatków od państwowego monopolisty, czy też spowodowało zmniejszenie wpływów z tego tytułu?
Na co generał Jacek Kapica odpisał tak:
Szanowna Pani Marszałek! W nawiązaniu do pisma z dnia 12 grudnia 2012 r., znak: SPS-023-12490/12, przy którym została przesłana interpelacja pana posła Zbigniewa Matuszczaka w sprawie przewidywanych skutków ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz. U. z 2009 r. Nr 201, poz. 1540, z późn. zm.) uprzejmie informuję.
Ustawa o grach hazardowych była reakcją na trudną sytuację na rynku gier hazardowych, w tym w szczególności wzrastającą skalę nadużyć ze strony podmiotów urządzających gry na automatach, narastający problem społeczny związany z łatwą dostępnością automatów do gier o niskich wygranych oraz fakt, iż rozwiązania zawarte w ustawie o grach i zakładach wzajemnych nie nadążały za zmianami na rynku gier hazardowych, pozwalając na rozwój negatywnych zjawisk.
Celem rozwiązań przyjętych na gruncie ustawy o grach hazardowych było właśnie wzmocnienie kontroli nad rynkiem gier hazardowych, ograniczenie dostępności do gier na automatach, wprowadzenie narzędzi skutecznej weryfikacji poprawności działania automatów do gier o niskich wygranych zgodnie z przepisami prawa oraz jednoznaczne przypisanie kompetencji i odpowiedzialności za nadzór i kontrolę rynku gier hazardowych.
Odnosząc się do pytania dotyczącego wyników zmasowanych kontroli prowadzonych po dniu 19 listopada 2009 r. przez organy państwa we wszystkich firmach prowadzących działalność w zakresie gier na automatach o niskich wygranych, należy podkreślić, że celem przyjętych w ustawie z dnia 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej rozwiązań dotyczących kontroli rynku gier hazardowych, w tym rynku gier na automatach o niskich wygranych, było uporządkowanie tego rynku poprzez weryfikację istniejących punktów gier na automatach o niskich wygranych oraz sprawdzenie, czy prowadzona w tych punktach działalność jest zgodna z przepisami prawa. Podczas wykonywania kontroli w tym zakresie funkcjonariusze celni korzystali z nowego uprawnienia nadanego ustawą o Służbie Celnej, polegającego na możliwości przeprowadzania eksperymentu gry na automacie o niskich wygranych.
""W związku z tym kwestię jakiegokolwiek uwolnienia rynku określiła jako katastrofalną w skutkach, wskazując przede wszystkim na potencjalny brak zahamowań wobec kierowania oferty hazardowej do osób nieletnich czy podwyższone ryzyko uzależnień" Czyli nowa Pani prezes jest za utrzymaniem monopolu państwa, zamknięciem go dla biznesu i wyłącznym goleniem frajerów u monopolisty pod płaszczykiem jakże szczytnej ochrony graczy, ale jednocześnie reklamując marzenia w lotto, w ogóle nie cukierkowe reklamy gierek, oraz największy rak, jakim są zdrapki. Zamiast rozpocząć dyskusję nad wypracowaniem przepisów, które w sposób odpowiedzialny dopuściłyby do rynku podmioty prywatne, lepiej chronić ciepłe posadki monopolisty. To ma być przyszłość UE? Epatowanie tym przekazywaniem środków na wsparcie kultury i sportu jest już dosłownie na każdym kroku. Jako spółka skarbu państwa, jesteście ZOBLIGOWANI do tego wsparcia - wynika to wprost z przepisów i doskonale o tym wiecie, ale dalej leci ten PR niskich lotów, jaki to wspaniały jest totalizator... Totalizator nie daje niczego za darmo i z własnej woli - dlaczego nie przekażecie większej kwoty z własnych zysków, niż wynikająca z przepisów? Dlaczego gloryfikujecie przekazane kwoty i trąbicie o rekordach? Przecież one wprost wynikają z coraz większej ilości graczy, którzy zostawiają swoje pieniądze w lotto, czy też w tym przestarzałym kasynie, jedynym prawilnym z jedynym słusznym kontentem gier od Playtecha? To jedynie oznacza, że coraz więcej Polaków gra, coraz więcej Polaków się uzależnia i coraz więcej Polaków zostawia coraz większe kwoty, ale to jest w porządku, bo zostawiają w "chroniącym graczy monopolistycznym molochu" jakim jest totalizator. Naprawdę? Absurd i hipokryzja odziana w szaty frazesów nieoddających prawdziwych realiów, a jedynie chroniąca aktualny i jakże chory stan."
"zakaz reklamy TS !!!! Obchodzą zakaz reklamy !!!! Powinna być kara , dokładnie taka sama jak dla Poczta Polska"
"No i co nowi milionerzy? Wygraliście po jednej bańce, dane Wam niczym ochłap przyznany przez tzw. Totalizatora Sportowego w nagrodę dla frajerów. ON tzw. TS ma ze sportem tyle wspólnego co poranne oddanie m…zu. Kolejne losowania będą, aż do kolejnej kumulacji realizowanej na konkretne „zamówienie! Porzućcie wszelką nadzieję na wygraną. Nie macie szans z mistrzami oszustw! Zastanówcie się, dlaczego zlikwidowali tzw. Komisję Społeczną? Po to, aby popuścić wszelkie moralne hamulce."
"Panstwo niema nic z Kasyn online jak rowniez niema nic z Kasyn legalnych ... jedynie co mieli bardzo duzo pieniedzy to bylo z podatku POG gdy byly automaty ogolnodostepne na rynku wtedy kazdy placil OOG od automatu zatrudnial ludzi wynajmowal lokale wsztstko zistawalo w Polsce ,niestety ci skurwysyny wola nie miec nic aby nie zostawalo w kraju .."
"Konkretna debata. - za duży podatek dla bukmacherów - uwolnić kasyna on line żeby była nad nimi kontrola. Oprócz jednego Pana który bronił „ fikcyjnego monopolu „ na zlecenie Toto."