Ostatnia aktualizacja: 29 grudnia 2016
W sporze między przedsiębiorcą a resortem finansów głos zabiera jednostka badawcza. Ale nie po myśli ministerstwa. Urzędnicy chcą ją ukarać.
Spółka Hot Quiz Mazowieckie zleca warszawskiemu Instytutowi Elektrotechniki przeprowadzenie badania urządzenia komputerowego o nazwie Quizomat. Chodzi o ustalenie, czy stanowi ono automat do gier w rozumieniu ustawy o grach hazardowych. Zdaniem przedsiębiorcy – nie. W ocenie resortu finansów – tak, co rodzi po stronie firmy wiele obowiązków.
Instytut Elektrotechniki został wybrany nie przez przypadek. Jest jedną z zaledwie sześciu (i jedyną w Warszawie) jednostek w Polsce upoważnionych do badań technicznych automatów i urządzeń do gier. 5 sierpnia 2016 r. wydał ekspertyzę. Wynik: Quizomat nie jest automatem do gier w rozumieniu ustawy.
Mimo to 5 grudnia minister rozwoju i finansów wydaje decyzję, w której uznaje, że urządzenie podlega rygorom ustawy hazardowej. Ale na tym nie koniec.
15 grudnia dyrektor departamentu podatków sektorowych, lokalnych oraz podatku od gier w resorcie finansów Justyna Przekopiak wysyła pismo do wszystkich dyrektorów izb celnych w kraju. Informuje w nim, że minister finansów i rozwoju wszczął postępowanie w sprawie cofnięcia upoważnienia do badań technicznych Instytutowi Elektrotechniki. Z jakiego powodu? Tego już nie wskazuje ani dyrektor Przekopiak, ani biuro prasowe ministerstwa. To ostatnie stwierdziło, że postępowania wobec instytutów badawczych nie są niczym nadzwyczajnym, gdyż podobne toczyły się już w przeszłości. Eksperci są jednak innego zdania.
– Nie mam wątpliwości, że powodem jest to, iż instytut badawczy wydał opinię nie po myśli władzy. Naciski na naukowców przy wydawaniu ekspertyz mających wpływ na decyzje wydawane przez organy administracji publicznej nie są niczym nowym w naszym środowisku – opowiada jeden z profesorów, który do niedawna pełnił wysoką funkcję w jednym z instytutów. Nie chce ujawniać swojego nazwiska. Jak wskazuje, świat jest mały, a politycy mściwi.
Mariusz Szabłowski, ekspert ds. szkolnictwa wyższego BCC, podkreśla, że warunki uzyskania upoważnienia są określone w przepisach ustawy o grach hazardowych. Zgodnie z nimi jego cofnięcie jest możliwe w przypadku, gdy jednostka nie spełnia określonych wymogów (np. nie dysponuje odpowiednią liczbą specjalistów) bądź gdy odmówi lub nie wykona w terminie zleconych badań. Jeśli z kolei jednostka nie zapewnia odpowiedniego standardu badań, można powiedzieć, że nie spełnia wymogów do uzyskania upoważnienia do ich przeprowadzania (więc jeśli je już posiada – ich odebranie mieściłoby się w granicach prawa). Rzecz w tym, że o nieprawidłowościach w pracach Instytutu Elektrotechniki do tej pory nie mówiono.
– Cofnięcie upoważnienia tylko ze względu na treść dokonanej oceny, czyli na podstawie efektu prawidłowo wykonanego badania, wykraczałoby poza ramy prawne i w swej istocie stanowiłoby próbę wywarcia wpływu na niezależną jednostkę badającą – twierdzi Mariusz Szabłowski. Wiele instytucji jednak tym, że władza chce bezwzględnie podporządkować sobie także sferę nauki, wcale nie jest zaskoczonych. Na ostatnim posiedzeniu Sejmu przyjęto ustawę o instytutach badawczych. I to wbrew ogromnej liczbie krytycznych głosów, które spłynęły do rządzących zarówno od konstytucyjnych organów, jak i środowiska naukowego.
Całość czytaj na: gazetaprawna.pl
spr
31/10/2018
APAP
19/05/2017
ten on
19/05/2017
emilka
19/05/2017
pawel
16/01/2017
zorientowany
16/01/2017
PAPA
15/01/2017
PAPA
15/01/2017
zorientowany
14/01/2017
niesam
13/01/2017
zorientowany
13/01/2017
Hihihi
13/01/2017
Hihihi
13/01/2017
jarek
01/01/2017
Joker
29/12/2016
Darko
29/12/2016
Darko
29/12/2016
Karol
29/12/2016