Ostatnia aktualizacja: 31 sierpnia 2018
Kolejnym wykładowcą na studiach podyplomowych organizowanych przez Akademię im. Leona Koźmińskiego będzie Sebastian Meitz, Managing Partner w Gaming 5.0, który poprowadzi przedmiot „Rynek gier losowych i zakładów sportowych w Polsce i na świecie”.
Sebastian Meitz problematyką gier losowych i zakładów sportowych zajmuje się od 2009 roku. W Totalizatorze Sportowym przez pięć lat kierował zespołem odpowiedzialnym za strategię, innowacje oraz rozwój produktów.
Następnie związany ze środowiskiem start-upów technologicznych, gdzie jako COO w BETEGY odpowiadał za przygotowanie strategii działania oraz ekspansję firmy na rynek chiński.
Od 2014 roku związany z Gaming 5.0, międzynarodową firmą doradczą wspierającą przedsiębiorstwa z sektora gier losowych i zakładów sportowych.
W latach 2014-2016 kierował azjatyckim biurem tej firmy, odpowiadając na rozwój biznesu i projekty doradcze dla wiodących przedsiębiorstw branży aktywnych na rynkach Azji Południowo-Wschodniej. Współtwórca programu i kierownik studiów „Zarządzanie na rynku gier losowych i zakładów sportowych”.
Pełne informacje o programie studiów można znaleźć TUTAJ
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."