Ostatnia aktualizacja: 19 września 2017
Koreański państwowy operator kasyn Kangwon Land ogłosił publicznie skandal korupcyjny, przyznając że większość osób zatrudnionych w firmie w latach 2012-2013, zostało ze względu na powiązania z politykami i innymi wpływowymi ludźmi.
Firma stwierdziła, że 493 osoby co stanowi prawie 95% ogółu zatrudnionych pracowników w tym terminie, otrzymywało pracę dzięki ich relacjom z politykami i byłym dyrektorem generalnym Choi Heung-jip – poinformowała lokalną gazetę The Korea Times.
Krajowy koncern Kangwon Land przeprosił za te działania w oficjalnym oświadczeniu, oraz wskazał palecem na Choi Heung-jip, który prowadził operatora od lipca 2011 r. do lutego 2014 r. zatrudniając w tym okresie 518 osób.
„Przepraszamy za popełnienie przestępstwa, które ostatnio były możliwe w latach 60. i 70.” – można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu firmy. „To co się stało niszczy obraz Kangwon Land, który w ostatnich latach starał się poprawić swoją przejrzystość” – poinformowali przedstawiciele firmy. „Ta informacja łamie serca wszystkich naszych pracowników i jest nam z tego powodu bardzo przykro.”
Ten skandal również załamał pozycję jednej z największych partii politycznych Korei Południowej. Wśród pracowników nieregularnie zatrudnionych była stażystka z Kweon Seong-dong, głównej opozycyjnej partii Liberty Korea Party. Była to partią sprawująca rządy, kiedy wystąpiła ta nieprawidłowość.
Obecna rządząca Partia Demokratyczna nazwała aferę „Bramą Kangwon”, wzywając oskarżanych do ponownego zbadania sprawy, a także zaangażowanych w nią polityków.
Partia Sprawiedliwości skrytykowała także Kangwon Land, Kwon i oskarżonych, którzy w 2015 r. zamknęły tą sprawę po tym, jak oskarżono tylko Choiego i urzędnika ds. zasobów ludzkich. Adwokaci Partii Sprawiedliwości stwierdzili, że proces dochodzenia prawdy nie wyglądał wystarczająco głęboko w sprawie.
„Jest to niewyobrażalny skandal korupcyjny związany z państwową firmą, finansowaną z pieniędzy podatników” – powiedział rzecznik prasowy Choi Suk.
„Kwon należał do komitetu nadzorczego, który ma nadzorować firmę do początku 2012 roku. Inni wnioskodawcy nie mieli takich samych szans na sukces (…) prokuratorzy powinni ponownie otworzyć tą sprawę, aby ujawnić całą prawdę” – stwierdził rzecznik.
Od Redakcji: Korea leży w Azji i wydawać się by mogło, że działania na styku Państwo a Monopolista są przejrzyste i transparentne. A tu nagle wychodzi taka afera, podważająca system kontroli i pokazująca nepotyzm rządzącej partii. Ale przecież to Azja nie Europa!!!
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"