Kraków: Partia Razem przeciwko organizacji wyścigów konnych na Błoniach

Partia Razem sprzeciwia się organizacji wyścigów konnych na krakowskich Błoniach – we wtorek przedstawiciele ugrupowania złożyli w magistracie petycję w tej sprawie. Jak argumentują, nie są znane kulisy imprez, w tym ich budżet, powołują się także na etykę.
W grudniu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, a także prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych Tomasz Chalimoniuk i prezes zarządu Małopolskiej Hodowli Roślin Piotr Serafin podpisali list intencyjny. Zgodnie z jego treścią na krakowskich Błoniach odbędą się profesjonalne wyścigi konne. Według wstępnych planów, w przyszłym roku na Błoniach zorganizowane byłyby trzy imprezy. Pierwsza planowana jest na czerwiec w ramach Dni Krakowa. Kolejne w lipcu i sierpniu.
Posłanka Daria Gosek-Popiołek (Lewica) podkreśliła na konferencji prasowej we wtorek, że pomysł, aby na Błoniach organizować wyścigi konne, budzi sprzeciw obrońców zwierząt, organizacji pozarządowych, osób zajmujących się dziedzictwem kulturowym, narodowym.
Członek zarządu okręgu krakowskiego Partii Razem Michał Kowalówka mówił o aspektach etycznych związanych z wyścigami.
Przywołując argumenty logistyczne zwracał uwagę na utrudnienia dla osób zamieszkujących okolice Błoń, ciężki sprzęt budowlany, który będzie przygotowywał tory.
W sprawie podobną, internetową petycję uruchomiło stowarzyszenie Kraków dla Mieszkańców. „Organizacja wyścigów na Błoniach oznacza ich regularne, poważne niszczenie. A na to nie może być naszej zgody” – argumentuje przewodniczący klubu Kraków dla Mieszkańców Łukasz Gibała.
Stały tor wyścigów konnych w Krakowie działał w pobliżu Błoń w drugiej połowie XIX w., został zamknięty w 1916 r. Ostatnio stolica Małopolski dołączyła do miast organizatorów cyklu zawodów jeździeckich – Cavaliada. Druga edycja tej imprezy odbędzie się w krakowskiej Tauron Arenie w dniach 20-23 lutego.