Ostatnia aktualizacja: 21 lutego 2024
W nocnym programie Chiringuito hiszpański dziennikarz Eduardo Inda podał informację, jakoby Barcelona zaproponowała Celcie Vigo trzy miliony euro, jeśli ta pokona w środę Real Madryt.
Jutrzejszy mecz może być kluczowy w kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii.
Środowa potyczka Celty z Realem zostanie rozegrana w ramach zaległej 21. kolejki. Wtedy spotkanie nie mogło się odbyć z powodu silnych burz, które przeszły nad Galicją i uszkodziły dach stadionu Balaidos.
W ostatnich dwóch meczach sezonu Real musi zdobyć co najmniej cztery punkty, by zdobyć tytuł mistrzowski, oczywiście zakładając, że Barcelona swoje spotkanie z Eibar w 38. serii gier wygra.
Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że podobne kontrowersje towarzyszą kończącej sezon potyczce Realu z Malagą. Jeśli Królewscy wygrają i zdobędą mistrzostwo Hiszpanii, to zgodnie z zapisami kontraktowymi Malaga dostanie dodatkowe pieniądze za transfer Isco. W tej sytuacji podejście do meczu niegrających już o nic piłkarzy tego klubu staje pod mocnym znakiem zapytania.
Aktualnie FC Barcelona i Real Madryt mają tyle samo punktów, ale Królewscy rozegrali jeden mecz mniej. Jeśli obydwa zespoły zakończą sezon z taką samą liczbą „oczek”, tytuł zdobędzie Blaugrana.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."