Ostatnia aktualizacja: 17 kwietnia 2020
Pożar wybuchł około godz. 2.00 nocą w poniedziałek 19 września. Ktoś wybił okno w salonie gier przy ul. Wojska Polskiego i podpalił pomieszczenie od środka.
Na miejsce została wezwana straż pożarna. – Do zgłoszonego pożaru wyjechały dwie jednostki straży pożarnej – mówi mł. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków. Salon gier palił się od środka.
Wiadomo już, że podpalacz wcześniej wybił okno i podpalił pomieszczenie od środka.
Strażacy gasili pożar około 40 minut. Spaliło się całe pomieszczenie oraz wyposażenie włącznie z automatami do gier.
Źródło: poscigi.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"