Ostatnia aktualizacja: 13 lipca 2021
Setki nagród wartych od 200 do nawet 1 mln złotych. Do tego samochody lub hulajnogi elektryczne. A jednak Polacy nie ruszyli tłumnie rejestrować się w loterii szczepionkowej.
Od początku lipca wystartowała Loteria Narodowego Programu Szczepień, zwana też szczepionkową. Po początkowym szale, kiedy to w ciągu pierwszej doby zarejestrowało się 1 mln osób, znacznie przystopowało tempo zgłaszania chęci do udziału w akcji. Do poniedziałku 12 lipca do loterii szczepionkowej przystąpiło ponad 2,1 mln osób – przekazał money.pl Totalizator Sportowy. Do tego dnia jednak w pełni zaszczepionych było ponad 15,1 mln osób, z czego niecałe 256 tys. to młodzież poniżej 18 lat, czego dowiedzieliśmy się od Centrum e-Zdrowia. To istotne, ponieważ niepełnoletni nie mogą brać udziału w loterii.
Oznacza to, że przez pierwszy tydzień akcji udział w niej wzięło nieco ponad 14 proc. uprawnionych, czyli nieco więcej niż co siódmy w pełni zaszczepiony. A czasu jest niewiele, ponieważ chętni do udziału w loterii mają czas do końca września, aby się zarejestrować. Dr Sutkowski przekonuje, że w popularyzację powinniśmy włączyć się wszyscy Poprosiliśmy o komentarz Centrum Informacyjne Rządu i Ministerstwo Zdrowia. Czekamy na odpowiedzi.
Częściową odpowiedź na pytanie, dlaczego Polaków nie zachęciła loteria, przynosi raport Ogólnopolskiej Grupy Badawczej i Instytutu Badań Zmian Społecznych. Wynika z niego, że zastrzyk gotówki ma znikomy wpływ na chęć do szczepień.
Pieniądze za szczepienie? Nie, dziękuję
„W naszym badaniu Instytutu Badań Zmian Społecznych zapytaliśmy ogół społeczeństwa, czyli zaszczepionych i osoby, które się jeszcze nad tym zastanawiają, albo w ogóle nie chcą się zaszczepić. Okazało się, że zachęty finansowe, szczególnie w tej grupie, która się nie chce szczepić, absolutnie nie działają. Pokazują to też przykłady napływające z innych krajów.”
– mówi money.pl Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
Podkreśla też, że jeżeli ktoś już podjął decyzję o szczepieniu, to raczej nie oczekiwał dodatkowej zachęty w postaci ewentualnej wygranej na loterii.
„Czyli akcja loterii szczepionkowej po pierwsze nie budzi wielkich emocji, bo ludzie nie wierzą, że mogą wygrać. To trochę jak z loteriami Totolotka. Z drugiej strony gratyfikacja finansowa w żaden sposób nie zwiększa grupy osób chętnych się zaszczepić. To nie jest trafiony kierunek zachęcania do szczepień osób dziś do nich nieprzekonanych” – podkreśla nasz rozmówca.
Niejasności wokół regulaminu
Wątpliwości narosły wokół regulaminu loterii. Przez długi czas spekulowano, że w części losowań będą mogli wziąć udział Polacy zaszczepieni jedną dawką preparatów dwudawkowych. Takie podejście wciąż pokutuje w społeczeństwie.
„Byłam pewna, że w loterii mogą brać też osoby nie w pełni zaszczepione„- mówi money.pl Karolina z miejscowości spod Warszawy. Zapewniła też, że jak tylko przyjmie drugą dawkę szczepionki, to natychmiast dołączy do loterii.
Ostatecznie Totalizator Sportowy rozwiał wątpliwości. Loteria szczepionkowa jest przeznaczona wyłącznie dla osób w pełni zaszczepionych. W odpowiedzi na pytania Wirtualnej Polski Damian Wiśniewski z biura rzecznika prasowego Totalizatora zapewnił, że wszyscy uprawnieni będą mieć równe szanse na wygraną, obojętnie kiedy dołączą do loterii. Taki regulamin oznacza, że na swoją szansę na udział w loterii czeka wciąż ponad 17,4 mln Polaków. Tylu bowiem pacjentów jak na razie oczekuje terminu na przyjęcie drugiej dawki szczepionki. Powodów rezygnacji jest więcej Powodów, dla których zaszczepieni zrezygnowali z udziału, jest więcej.
„Nie umiałam wziąć udziału. Na stronie pacjent.gov.pl był jakiś odnośnik, ale po naciśnięciu na niego nic się nie działo. Jakby go nie było – opowiada Weronika z Ciechanowa.
„Wątpię, że wygram, bo wydaje mi się, że te nagrody są przeznaczone dla rodzin polityków PiS” – mówi Anna mieszkająca w Warszawie.
Ona również nie wzięła udziału w loterii. Niektórzy nasi rozmówcy stwierdzili, że ciągle przekładają rejestrację na później. Innym sam proces rejestracji wydawał się skomplikowany.
Przypominamy, że aby wziąć udział w loterii, wystarczy zalogować się na IKP, czyli Internetowe Konto Pacjenta (pacjent.gov.pl) i tam zaakceptować zgody. Można też to zrobić poprzez infolinię 989. Inną możliwością jest także SMS-a o treści „SzczepimySie” na numer 880-333-333 lub wizyta w najbliższym punkcie szczepień.
W Loterii Narodowego Programu Szczepień udział może wziąć każda osoba pełnoletnia, która przeszła kompletną procedurę szczepienia. Czas na decyzję ma do 30 września. Każdy uczestnik ma cztery szanse na wygraną. Co ciekawe, nie wszyscy mogą jednak wziąć udział w loterii. Zgodnie z regulaminem wykluczeni z niej są pracownicy Totalizatora Sportowego, jak również urzędnicy państwowi wraz z ich bliższymi i dalszymi krewnymi.
Loteria szczepionkowa.
Cztery różne nagrody:od razu do wygrania jest 500 lub 200 złotych – nagrodę może otrzymać odpowiednio co 2000. lub co 500. osoba biorąca udział w loterii, a cała pula nagród natychmiastowych wynosi 52 tys. sztuk; co tydzień 50 tys. złotych (pula nagród to 60) lub hulajnogi elektryczne marki Segway-Ninebot (720 sztuk);co miesiąc 100 tys. złotych dla sześciu wygrywających lub samochód osobowy Toyota Corolla (także dla sześciu osób);na sam koniec loterii dwie osoby mają szansę wylosować 1 000 000 złotych, a dwie kolejne – samochód osobowy Toyota C-HR.
„Liczba rozdysponowanych nagród natychmiastowych [na dzień 12 lipca – red.] to ponad 4,2 tys. sztuk o wartości ponad 1,15 mln złotych” – przekazał money.pl Damian Wiśniewski z biura prasowego Totalizatora Sportowego.
Źródło: money.pl
"tak to ten sam człowiek walka dalej trwa"
"Czy Kłos to stara firma PMG ?"
"pozdro dla KŁOSA z Karczewa"
"Broń gazowa 😂😂😂. W kazdym sklepie i art samoobrony można kupić bez zezwolenia. Ponadto nie wprowadzajcie w błąd czytających ponieważ nie można karać za posiadanie automatu nawet hazardowego"
"W pierwszej kolejności totalizator powinien wyłączyć sygnał totalcasino. Tam uzależnionych jest już około 4 milionów ludzi i z dnia na dzień przybywa. Nic nie dadzą odwyki póki jest apka totalizatora. Dziś każdy ma smartfona, to największe uzależnienie i dostęp do hazardu. Powinni to natychmiast wyłączyć. Po drugie cała ustawa o grach hazardowych która weszła w życie 1 kwietnia 2017 roku powstała dla popełniania przęstepstw skarbowych i sama w sobie jest przestepstem. A więc powinno ją się uchylić. Ile jest punktów stacjonarnych gdzie kolesiostwo podnajmuje lokale dla totalizatora. W danym mieście totalizator poszukiwał lokali a więc poleciał pan X i wynajął lokal za 3 tysiące i podnajął dla totolotka za 10 tysięcy. Zawyżone ceny kupna automatów. Ustawa pisana była z myślą o takich wyłudzeniach a więc nie powinno jej być"