Mafiozi nie odpowiedzą za handel alkoholem

Gry hazardowe
Bartosz 28/08/2013

Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020

Przedawnieniu ulega właśnie jeden z wątków afery hazardowej, w którą zamieszani są mafiozi z południowej Wielkopolski. Na ławie oskarżonych zasiadły 32 osoby, którym zarzucono m.in. czerpanie nielegalnych zysków z gier na tzw. jednorękich bandytach oraz z handlu alkoholem. Już teraz wiadomo, że za ten ostatni czyn, ze względu na przedłużające się postępowanie, nie zostaną skazani, bowiem nie udało się tego uczynić w określonym terminie. Sprawa ciągnie się bowiem od 2005 r.; akt oskarżenia udało się odczytać dopiero 6 lat później

 

Chodzi o sprawę tzw. jednorękich bandytów. Proceder rozpoczął się w 2000 roku. Wtedy to dwaj mieszkańcy Jarocina zaczęli wstawiać do lokali gastronomicznych automaty, które były zarejestrowane jako gry zręcznościowe. Tak naprawdę były to automaty do gier hazardowych, na które właściciele nie mieli licencji, a tym samym nie odprowadzali podatku od hazardu, zarabiając na maszynach krocie.

Mieszkańcy Jarocina do spółki wciągnęli m.in. mieszkańców Pleszewa. Gang w południowej Wielkopolsce miał 1250 automatów, które cieszyły się dużą popularnością. Małe wygrane wypłacali właściciele lokali, a duże właściciele automatów.

Czytaj całośc na: faktykaliskie.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL