Ostatnia aktualizacja: 17 września 2018
Tajfun Mangkhut zmusił operatorów kasyn do tymczasowego zamknięcia działalności po raz pierwszy od wydania licencji w 2002 roku.
Na chińskim terytorium w Makau znajduje się największy ośrodek hazardowy na świecie, gdzie umożliwiono uprawianie hazardu po wydaniu licencji na grę w kasynach w 2002 r. Jednak od ostatniej soboty przemysł gier został zmuszony do zamknięcia swojej działalności ze względu na zagrożenia bezpieczeństwa spowodowane przez tajfun Mangkhut, który w weekend uderzył w wybrzeże Chin.
Nie tylko kasyna zostały zmuszone do zamknięcia, ale regularny ruch nie powrócił jeszcze do normalności, co może nastąpić dopiero dziś, w ten poniedziałek. Ponadto, według analityka Union Gaming Securities Asia Ltd – Granta Govertsena, przerwa w działalności wpłynęła na roczną stopę wzrostu WGG we wrześniu i wyniosła co najmniej 500 punktów bazowych.
Deutsche Bank Securities Inc również wzrósł o 11 punktów procentowych w stosunku do wrześniowego wzrostu GGR. W nocie opublikowanej w niedzielę analitycy Carlo Santarelli i Danny Valoy napisali:
Źródło: focusgn.com
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."
"do Afryka Ale i tak na końcu wszyscy dostają wyroki za różne wynalazki."
"Jeśli chodzi o rośnięcie saloników jak grzyby po deszczu to nie mam zdania. Jednak w zakresie prania pieniędzy to brak losowości równa się brakowi zarzutu prania pieniędzy i grupy. To przestępstwa wtórne, które przy braku 107 nie mogą występować. Dlatego urzędy celne i prokuratury na siłę wymyślają nowe definicje losowości i interpretacje UoGH. Tylko z 258 i 299 zarzut 107 jest jakkolwiek trochę poważny!"
"A to dlatego saloniki z finderami rosną jak grzyby po deszczu. Niezła luka w prawie, niby nie element losowości ale jednak ktoś te pieniądze musi wyprać."