Ostatnia aktualizacja: 1 czerwca 2018
Przybywa w Czechach miast, które popadają w kłopoty z powodu wprowadzenia ograniczeń w organizowaniu gier hazardowych. Sposób w jaki to robią według urzędu antymonopolowego narusza prawo o ochronie konkurencji.
Nałożyliśmy już kary na dwa miasta: Děčín kwotą 499 tys. koron i Bílina – 245 tys. koron – powiedział Martin Švanda, rzecznik Urzędu Ochrony Konkurencji, który prowadzi również postępowania administracyjne przeciwko innym miastom.
Obecnie grozi grzywna i spory prawne z organizatorami gier hazardowych w Ostrawie. Z uwagi na dekret, który obowiązuje od stycznia 2017 r. „miasto zezwala na hazard tylko w wyznaczonych miejscach, bez dokonywania wyboru w oparciu o obiektywne, niedyskryminujące i dobrze znane kryteria” – twierdzi Urząd.
Po raz pierwszy Urząd uwzględnił zastrzeżenia ostrawskiej firmy ORIO, która złożyła w zeszłym roku skargę.
Będę czekać na proces sądowy, ale prawnicy już badają, czy możemy uzyskać odszkodowanie od miasta. Jeśli tylko jest taka możliwość to ja to zrobię.- mówi Michał Galajda, wiceprezes zarządu ORIO.
Jaka to będzie kwota, nikt nie wie.
To zależy od tego, czy to będzie odszkodowanie, czy po prostu utracony zysk. W pierwszym przypadku byłyby to kwoty idące w miliony tylko dla naszej małej firmy – powiedział.
Źródło: ostrava.idnes.cz
moro
02/06/2018
Janek
01/06/2018