Ostatnia aktualizacja: 23 lipca 2024
Ministerstwo Finansów – zgodnie z ustawowym obowiązkiem – powinno w sposób kompleksowy badać legalności kapitału zagranicznych bukmacherów rejestrujących swoją działalność. Jest to bowiem element niezbędny do wydania zezwolenia. Dotyczy to zwłaszcza tych podmiotów, które przez lata działały nielegalnie, postuluje Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP).
Wprowadzone w 2017 r. zmiany w ustawie o grach hazardowych – przede wszystkim blokowanie stron nielegalnych bukmacherów – spowodowały, że zagraniczni operatorzy zaczęli rejestrować swoje działalności w Polsce. Okazuje się jednak, że podmioty te są często powiązane kapitałowo i osobowo oraz identyfikują się tymi samymi logotypami czy znakami towarowymi, co zagraniczni operatorzy funkcjonujący przez lata w szarej strefie. Niezbędne jest zatem podjęcie przez resort finansów oraz odpowiednie służby państwa takich działań operacyjnych, które pozwolą na prawidłowe egzekwowanie przepisów ustawy o grach hazardowych, wskazuje FPP.
Podmioty te nie poniosły jakiejkolwiek odpowiedzialności za dotychczasowe naruszenia przepisów oraz wieloletnie unikanie płacenia podatków, pomimo osiągnięcia na terenie Polski ogromnych zysków. Należy przede wszystkim zaprzestać wydawania zezwoleń na prowadzenie zakładów wzajemnych podmiotom, które naruszały postanowienia ustawy. Podmiotom, które dopuszczały się naruszeń, a zarejestrowały swoją działalność – cofnąć zezwolenie – czytamy w komunikacie.
Wiceprzewodniczący FPP Mariusz Korzeb wskazuje, że pomimo ustawowego obowiązku, Ministerstwo Finansów w praktyce nie bada legalności kapitału występujących o zezwolenie bukmacherów, choć jest to element niezbędny do wydania zezwolenia.
Przedstawione zależności między firmami rejestrowanymi w Polsce i zagranicznymi operatorami uzasadniają domniemanie, że kapitał założycielski operatorów, którzy w ostatnim czasie uzyskali zezwolenie resortu finansów na prowadzenie działalności w zakresie zakładów wzajemnych przynajmniej w części pochodzi ze środków uzyskanych nielegalnie z prowadzenia gier hazardowych na terytorium RP.
Ujawnienie takich naruszeń musi skutkować odmową wydania zezwolenia lub jego cofnięciem jeżeli zostało wydane. Ponadto ze względu na brak odpowiednich regulacji nowoutworzeni operatorzy masowo korzystają z baz danych zawierających konta i informacje o użytkownikach, które zostały utworzone w czasie, kiedy w sposób jawny i bezwzględny firmy te naruszały przepisy ustawy o grach hazardowych. W rezultacie mamy do czynienia z sytuacją, w której do niedawna nielegalnie działający operatorzy korzystają z nielegalnie pozyskanych danych użytkowników i aktualnie kierują do nich bezpośrednio swoje oferty – powiedział Korzeb, cytowany w komunikacie.
Ministerstwo Finansów nie może akceptować praktyki, która jest nie tylko niezgodna z ustawą o grach hazardowych, ale także uderza w przedstawicieli legalnego rynku – podsumowała Federacja.
Federacja Przedsiębiorców Polski jest organizacją, której nadrzędnym celem jest zapewnienie właściwego rozwoju oraz bezpieczeństwa zarówno pracodawcom, jak i pracownikom.
Źródło: ISBnews
"to prawda , normalność w Rumii kończy się w 2025 roku . Politycy to debile , wszędzie . Było legalnie teraz będzie nielegalnie , przy braku opłat do budżetu państwa . Chytry 2x traci , czy to w Polsce czy w Rumunii. Był spokój z szarą strefą to teraz będzie rozwój nie o 30 a o 70 %%%. Małe miejscowości i wioski wszystko na czarno działa ba , salony pracują po 20 sztuk slotów + ruletki ."
"Good shoutlink rel="nofollow ugc">.
""Na granicę ich wysłać a nie ludzie sami muszą robotę za państwo robić. Prawdziwa gangsterka przyjezdnych ze wschodu niech się zajmą."
"Zamiast ten cyrk z bronią i po 10 na lokal wchodzić zajęli by się ochroną granic a nie obywatelskie patrole za nich to robią. również Gruzińska i Ukraińska mafia się panoszy w Polsce i nikt z tym nic nie robi bo policji nie ma. Ale żeby po 10 Celników na jedną staruszkę wchodzić z bronią to są ręce do pracy. Gdzie pomysły na legalizację?"
"Zamiast ten cyrk z bronią i po 10 na lokal wchodzić zajęli by się ochroną granic a nie obywatelskie patrole za nich to robią. również Gruzińska i Ukraińska mafia się panoszy w Polsce i nikt z tym nic nie robi bo policji nie ma. Ale żeby po 10 Celników na jedną staruszkę wchodzić z bronią to są ręce do pracy."