Ostatnia aktualizacja: 20 lutego 2025
Rosyjska mafia prowadziła nielegalne gry hazardowe dla wysokiej rangi menedżerów firm z Wall Street, gwiazd Hollywood i zawodowych sportowców i prała w USA pieniądze, przelewane przez Cypr – oskarżają władze USA.
Wczoraj Departament Sprawiedliwości USA oskarżył 34 osoby, głównie pochodzące z terenów byłego Związku Sowieckiego, o prowadzenie nielegalnych gier hazardowych dla amerykańskich miliarderów, menedżerów banków i innych firm finansowych, celebrytów, gwiazd Hollywood i zawodowych sportowców.
We wtorek 30 z tych oskarżonych śledczy z FBI zatrzymali w Nowym Jorku i Kalifornii. Jednym z oskarżonych jest Hillel „Helly” Nahmad, znany handlarz dzieł sztuki z Nowego Jorku, który ma ekskluzywną galerię dzieł sztuki w Carlyle Hotel na Manhattanie. Według amerykańskich śledczych w sprawę zamieszany jest także ojciec Hillela Nahmada, który dorobił się miliardów na handlu dziełami sztuki w Europie.
Grupą przestępców kierować mieli Alimżan Tochtachunow, alias „Tajwańczyk”, Vadim Trincher alias „Dima”, Anatolij Gołubczik vel „Tony”, Michael Sall i Stan Greenberg alias „Sława”.
Zameldowany w Moskwie „Tajwańczyk” uchodzi za „wora w zakonie”, czyli jednego z przywódców rosyjskiej mafii. Amerykańscy śledczy twierdzą, że „Tajwańczyk” wykorzystywał swoją wysoką pozycję w rosyjskiej mafii, „by rozwiązywać spory z klientami nielegalnych gier hazardowych o wysokie stawki, pośrednio, a czasem bezpośrednio grożąc przemocą i stratami gospodarczymi”.
Według Departamentu Sprawiedliwości USA organizacja przestępcza Tochtachunowa-Trinchera organizowała nielegalne gry hazardowe (także w internecie) dla oligarchów w Rosji i na Ukrainie, a także dla miliarderów w USA.
Rosyjscy mafiosi za pośrednictwem kont w bankach na Cyprze przelewali dziesiątki milionów dolarów, by je wyprać w Stanach Zjednoczonych.
Z grupą „Tajwańczyka” współpracowała w USA organizacja przestępcza, którą kierowali Dmitry Drużynski, Aleksandr Zawierucha alias „Sasza” i Aleksander Kaczałow vel „Muraszka”. Zyski z nielegalnego hazardu prali oni za pośrednictwem spółki handlującej nieruchomościami w Nowym Jorku, warsztatu samochodowego na Brooklynie oraz firmy handlującej w internecie używanymi samochodami.
na zdjęciu Hillel Nahmad
czytaj dalej na wyborcza.biz
"I cyk znowu Palik"
"co za bzdury w tym internecie wypisują, ręcę opadają."
"Wielokrotnie zdarzalo sie, ze kumulacje wygrywal uklad liczb jakiego nie bylo od co najmniej 5 do nawet 7 lat. Lotto doskonale wie, o czym pisze, wiec pod moimi komentarzami blkyskawicznie pojawiaja sie minusy 9 o ile dany portal daje taka mozliwosc). Taka jest mentalnosc polaczka: dziad, kretacz, oszust, nierob, tlumok. Unikaj polaczka jak ognia zwlaszcza kiedy jestes w cywilizowanym kraju. Zamknac to bydlo w polaczkowie i nie wypuszczac. Niech dalej mnoza stanowiska panstwowe itp. zeby zerowac jedni na drugich - nigdzie nie ma tak nieefektywnego panstwa z takim przerostem administracji. Polaczek murzyn Europy az dziwne ze taki prymitywny bantustan w ogole istnieje: przyjdzie wojna i nagle okaze sie ze bedzie Wrzesien'39 powtorka - Rozbiory juz sa a u wladzy bezczelna prymitywna banda rzekomo "lepszych" na smyczy z Berlina lub Moskwy (zaleznie od relacji Berlin-Moskwa w danym sezonie)."
"Zawsze można na sucho obstawiać zakłady i się przekonać czy kantują."
"To jest patologia policji i urzędów celnych. Antyterrorystów do influenserów i to samo robią na codzień na lokale z automatami. Przykładowa popisówka w Warszawie. Mówią że w policji nie ma kim pracować. No tak jak każą im stać i pilnować budki z automatami. Celników już chyba więcej niż policji jest. Tylko pod materiał do telewizji takie akcje robią żeby udawać że coś robią. Bo z prawdziwą przestępczością nie radzą sobie. Może ktoś otworzy oczy tam na górze i tych ludzi z bronią wyślę po prawdziwych bandytów. Brawo Panie Stanowski brawo !!!"