Ostatnia aktualizacja: 9 stycznia 2024
Stołeczna policja poszukuje mężczyzn odpowiedzialnych za serię napadów na zakłady bukmacherskie na terenie Warszawy. W tym celu publikuje portrety domniemanych sprawców. Osoby, które rozpoznają mężczyzn ze zdjęć, proszone są o kontakt z policją.
Mężczyźni – według policji – odpowiedzialni są za szereg napadów na punkty bukmacherskie. Do pierwszego z nich doszło 14 lipca 2012 roku w punkcie przy Alei Solidarności w Warszawie. Sprawca wykorzystał moment, kiedy w środku była tylko pracownica. Sterroryzował ją nożem kuchennym i zabrał z kasy ok. 2,5 tys. złotych.
Napastnikiem był mężczyzna w wieku 30-35 lat, średniej budowy ciała o i wzroście ok. 175 cm. Miał krótkie niepodgolone włosy ciemnego koloru, ze sterczącą grzywką. Ubrany był w granatową koszulkę z krótkim rękawem z logo Euro 2012 i krótkie spodnie.
Do kolejnego zdarzenia doszło dwa dni później w zakładzie bukmacherskim przy Pasażu Ursynowskim. Sprawca początkowo wypełniał kupony w środku lokalu. Gdy pracownica punktu wyszła ze swojego kantorku, żeby zmienić oferty, sprawca grożąc nożem zażądał wydania pieniędzy. Napastnik ukradł 900 złotych i wybiegł.
Wizerunek napastnika został utrwalony przez monitoring. Był to mężczyzna krępej budowy, o wzroście 170-180 cm i wieku ok. 25 lat. Miał krótkie, ciemne włosy, a ubrany był w koszulkę z krótkim rękawem, z białymi napisami na klatce piersiowej i ciemne spodnie. Miał też w ręku białą reklamówkę.
Tego samego dnia przy ulicy Grójeckiej sprawca napadł na pracownicę kolektury. Tuż przed zamknięciem wtargnął do punktu i zaatakował ekspedientkę. Złapał kobietę za szyję, a do pleców przystawił jej nóż. Pracownica zaczęła się szarpać z napastnikiem. Mimo to mężczyźnie udało się wyciągnąć z kasetki ok. 3 tys. zł.
Jak podaje policja, sprawcą był dobrze zbudowany mężczyzna o wzroście 170-180 cm, w wieku 25-27 lat. Napastnik miał okrągłą twarz i krótkie włosy ciemnego koloru. Był ubrany w niebieską koszulkę z białymi napisami i jeansowe spodnie. Miał ze sobą walizkę podróżną na kółkach.
Osoby, które rozpoznają przedstawionych na zdjęciach mężczyzn proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Stołecznej Policji: telefonicznie pod nr tel. 22 603-63-13 lub bezpośrednio z policjantem prowadzącym postępowania pod numerem telefonu 22 603-83-57. Wszystkim osobom policja zapewnia pełną anonimowość.
Więcej zdjęć poszukiwanych bandytów na stronie policji
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"