Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020
Urodzona w Niemczech, 48-letnia Susanne Hinte zgłosiła do centrali Camelot, że ma drugi z kuponów, na które przypadła najwyższa wygrana w historii brytyjskiego Lotto: 66 milionów funtów. Kobieta twierdzi, że choć kupon został wyprany wraz z dżinsami, można odtworzyć numery.
Poszukiwanie właściciela drugiego kuponu trwało od dwóch tygodni. Camelot dopiero w ten weekend ujawnił, że druga wygrana padła w Worcester. Tu też mieszka Hinte, matka dwójki dzieci i babcia czworga wnucząt; rozwódka, która była związana ze stacjonującym w Niemczech brytyjskim żołnierzem.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."