Norweski państwowy operator Norsk Tipping zmniejszył maksymalny miesięczny limit strat w grach wysokiego ryzyka o 25% w ramach szeregu środków tymczasowych, które będą obowiązywać przez cały grudzień i styczeń.
Klienci będą mogli stracić do 7500 NOK każdego miesiąca podczas gry w KongKasino, eFlax, Bingoria i Yezz, podczas gdy maksymalny dzienny limit strat w tych grach został obniżony o 50% do 2000 NOK.
Norsk Tipping zwiększył również obowiązkowe przerwy, które gracze muszą sobie robić po nieprzerwanej grze przez godzinę, z 90 sekund do 15 minut. Inne środki obejmują usunięcie etykiety „popularne” w niektórych grach kasynowych online, a Norsk Tipping zaprzestanie wysyłania marketingowych e-maili i tekstów do użytkowników w wieku od 18 do 25 lat.
Wszystkie nowe środki obowiązują od wczoraj (1 grudnia) i będą utrzymane co najmniej do końca stycznia, po czym Norsk Tipping oceni środki i zdecyduje, czy należy je kontynuować.
W międzyczasie norweski rząd ogłosił, że przeznaczy dodatkowe 15 mln NOK na problemy z uzależnieniem od hazardu w tym kraju. Fundusze zostaną wykorzystane do wspierania badań, działań profilaktycznych i leczenia problemów hazardowych w Norwegii.
Inicjatywa ta, finansowana z zysków firmy Norsk Tipping, rozpoczęła się w 2005 r., a najnowsza edycja obejmuje okres od 2019 do 2021 r. Kluczowe cele obecnego planu obejmują zmniejszenie liczby osób w Norwegii, które cierpią z powodu problemów z hazardem, a także zwiększenie wiedzy na temat szkód związanych z hazardem i dzielenie się tym z graczami.
Ponadto plan ma na celu usprawnienie wczesnego wykrywania problematycznego hazardu i leczenia zapewnianego graczom.
Norsk Tipping jest jedynym operatorem uprawnionym do oferowania gier hazardowych online w Norwegii i jako taki jest jedynym operatorem, który może sfinansować tę inicjatywę. Zagraniczne firmy nie mogą oferować gier hazardowych w Norwegii ani kierować tych ofert na rynek norweski przez Internet.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."