Odebrał sobie życie po wygranej na loterii

Loterie
Iwo 16/08/2021

Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024

Powiedzenie „pieniądze szczęścia nie dają” jeszcze nigdy nie wydawało się tak adekwatne. Zwycięzca loterii EuroMillions odebrał sobie życie po wieloletniej walce z uzależnieniem od hazardu i depresją. Śledztwo ujawniło nowe informacje na temat jego śmierci.

Zwycięzca loterii, 37-letni, zaginął 19 stycznia tego roku. Przed zniknięciem napisał swojemu bratu, że „nigdy więcej go nie zobaczy”. Krótko później jego ciało znaleziono na parkingu w Lancashire – podaje „The Sun”.

Ojciec trójki dzieci w 2017 roku zwyciężył w losowaniu National Lottery EuroMillions w 2017 roku, wygrywając 250 tys. funtów. Mężczyzna opisał wówczas swoją wygraną jako „zmieniającą życie”. Przez hazard jednak popadł w poważne długi.

Zwycięzca loterii odebrał sobie życie

Przyjaciel Nabba, Nicholas Durrant, który pracował z nim w warsztacie w Bury, powiedział, że tragicznego dnia mężczyzna zaczął pracę o 8 rano i „nie widać było po nim żadnych problemów”. Tuż przed obiadem Andrew jednak z nieznanego powodu nagle załamał się i zaczął płakać. „Wsiadł do samochodu i odjechał” – Durrant powiedział śledczym.

Nabb wysłał później wiadomość do swojego brata, mówiącą, że „wchodzi na wzgórze” i że „już go nie zobaczy”. Bracia mężczyzny spędzili dwa dni na poszukiwaniu zaginionego, zanim 21 stycznia policja zlokalizowała jego samochód na parkingu Waterfoot. W środku znaleziono martwego 37-latka.

Raport toksykologiczny wykazał wysoki poziom trzech leków w organizmie Nabba, które były mieszanką substancji na receptę i nielegalnych substancji. W jego samochodzie znaleziono akcesoria związane z narkotykami. Koroner Richard Taylor odnotował śmierć Andrew jako samobójstwo spowodowane narkotykami.

Nieleczona depresja i zaburzenia poznawcze

Jak wykazano podczas śledztwa, Nabb nie leczył swojej depresji od października 2016 r. – czyli trzy miesiące przed wielką wygraną na loterii. W listopadzie zeszłego roku w końcu zadzwonił do swojego lekarza rodzinnego.

Mężczyznę niepokoiło, że od czasu niefortunnego upadku miał problemy z mową i pamięcią. Rezonans magnetyczny potwierdził te problemy poznawcze w listopadzie zeszłego roku, akurat w czasie, gdy jego mama Susan była w Salford Royal Hospital walcząc z COVID-19 – donosi „The Sun”.

Źródło: o2.pl

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL