Ostatnia aktualizacja: 15 lipca 2015
To opuszczone kasyno było kiedyś najpiękniejszym miejscem na wybrzeżu Morza Czarnego. Dzisiaj nikt o nie nie dba.
Kasyno w Konstancy było niegdyś jednym z najpiękniejszych i najbardziej luksusowych miejsc w Rumunii. Ale dwie wojny światowe i kryzys, który ogarnął gospodarkę kraju, odcisnęły na nim swoje piętno. Dziś rozbite szyby, rozpadające się ściany i połamane meble są niemymi pamiątkami minionej epoki.
Budowa kasyna zaczęła się w 1904 roku. Ufundował je król Karol I. Autorem pierwotnego projektu był architekt Petre Antonescu, który chciał pozostać wierny rumuńskim tradycjom artystycznym. Plany te uległy zmianie, kiedy kierownictwo przejął architekt francuskiego (bądź szwajcarskiego) pochodzenia, Daniel Renard.
To właśnie jego wizja zdecydowała o ostatecznym wyglądzie całości. Zainspirowany Art Noveaux i Belle Epoque stworzył prawdziwą perłę secesyjnej architektury.
Czytaj całość i obejrzyj galerię na: m.deser.pl
"Świetny wybór, aby odpowiednio posprzątać i wyprostować najważniejszą spółkę usługową w Polsce. Na przyszłość, dobrym wyborem będzie dobranie osoby, która będzie mogła również wprowadzić innowacje i dostosowanie spółki do potrzeb zmieniającego się rynku i wchodzenia nowych generacji jako grupy odbiorców."
"No dobra ale przyczyną zmian były i są obsady politycznych dyrektorów a nie prezesa !!! Dalej doją kasę beż kompetencji i z etatami w samorządach !!!"
"Już nie mają co robić z CBŚP to podłączają się pod występki 😂😂😂. Żenada !"
"Rynek automatów powinien zostać uwolniony. Legalne kasyna czują się pewnie i golą graczy bezlitośnie i bezkarnie. Gdyby była konkurencja to by im "rurka zmiękła" bo bali by się stracić klienta."
"Rozumiem że chodzi o salon Totalizatora? Nie piszecie że to nielegalny salon."