Ostatnia aktualizacja: 14 stycznia 2023
Pierwsze salony gier z państwowymi automatami do gier hazardowych miały zostać otwarte jeszcze w 2017 roku. Tak się jednak nie stało. Teraz mówi się o pierwszym kwartale tego roku. Czy Totalizator Sportowy, który odpowiedzialny jest za hazard w Polsce zdąży? Wciąż poszukiwani są pracownicy i lokale pod salony.
Do końca 2017 roku Krajowa Administracja Skarbowa prześwietliła 37,5 tys. lokalizacji automatów w całej Polsce. Na mocy obowiązującej od kwietnia ubiegłego roku ustawy hazardowej zarekwirowanych zostało ponad 80 tys. nielegalnych automatów do gier – wynika z informacji Ministerstwa Finansów.
Zastąpić je miały państwowe. A kilkaset pierwszych urządzeń miało trafić do końca minionego roku do 50 nowych salonów gier, których jedynym operatorem został Totalizator Sportowy – o czym pisaliśmy w money.pl.
Tak się nie stało. Jak wynika z odpowiedzi Ministerstwa Finansów na interpelację posłanek Agnieszki Kołacz-Leszczyńskiej oraz Joanny Frydrych, aktualnie finalizowane są negocjacje z dostawcami, z którymi Totalizator Sportowy zamierza zrealizować projekt.
Całość czytaj na: money.pl
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."
"do Afryka Ale i tak na końcu wszyscy dostają wyroki za różne wynalazki."
"Jeśli chodzi o rośnięcie saloników jak grzyby po deszczu to nie mam zdania. Jednak w zakresie prania pieniędzy to brak losowości równa się brakowi zarzutu prania pieniędzy i grupy. To przestępstwa wtórne, które przy braku 107 nie mogą występować. Dlatego urzędy celne i prokuratury na siłę wymyślają nowe definicje losowości i interpretacje UoGH. Tylko z 258 i 299 zarzut 107 jest jakkolwiek trochę poważny!"
"A to dlatego saloniki z finderami rosną jak grzyby po deszczu. Niezła luka w prawie, niby nie element losowości ale jednak ktoś te pieniądze musi wyprać."