Ostatnia aktualizacja: 28 marca 2017
Poważna holenderska gazeta „Volkskrant” napisała w sobotę, że Patrick Kluivert jest od ponad roku szantażowany przez organizację przestępczą.
Były gwiazdor Barcelony i reprezentacji Holandii, a obecnie dyrektor sportowy Paris Saint-Germain, miał być winny gangsterom ponad milion euro. Pieniądze pożyczał na hazard.
Sprawa Kluiverta jest częścią większego śledztwa. Gang miał według informacji „Volkskrant” ustawiać mecze piłkarskie. Adwokat Kluiverta Gerard Spong przyznał, że owszem, jego klient został wezwany przez policję celem złożenia wyjaśnień, ale podkreślał, że były reprezentant Holandii nie ma nic wspólnego z główną działalnością przestępców, czyli z manipulowaniem przy wynikach spotkań. Adwokat podkreśla również, że znaczna część długu została już spłacona.
Według mediów dług Kluiverta osiągnął takie rozmiary w latach 2011–2012, gdy zdobywca Pucharu Mistrzów z 1995 roku był trenerem rezerw w holenderskim klubie Twente Enschede. Kluivert prawdopodobnie obstawiał wyniki meczów swoich podopiecznych. Jak podkreśla „Volkskrant”, w tamtych latach nie było jeszcze w Holandii przepisów zakazujących piłkarzom i trenerom udziału w zakładach bukmacherskich. Ani media, ani policja nie podają, na czym miałoby polegać szantażowanie byłego napastnika przez gangsterów.
Kluivert przed tym sezonem został dyrektorem sportowym w PSG i jest jedną z najczęściej wypowiadających się w imieniu klubu osób. Mimo zapewnień adwokata, że to jego klient jest ofiarą, katarscy właściciele PSG nie muszą dać wiary jego słowom.
Całość czytaj na: rp.pl
"tak to ten sam człowiek walka dalej trwa"
"Czy Kłos to stara firma PMG ?"
"pozdro dla KŁOSA z Karczewa"
"Broń gazowa 😂😂😂. W kazdym sklepie i art samoobrony można kupić bez zezwolenia. Ponadto nie wprowadzajcie w błąd czytających ponieważ nie można karać za posiadanie automatu nawet hazardowego"
"W pierwszej kolejności totalizator powinien wyłączyć sygnał totalcasino. Tam uzależnionych jest już około 4 milionów ludzi i z dnia na dzień przybywa. Nic nie dadzą odwyki póki jest apka totalizatora. Dziś każdy ma smartfona, to największe uzależnienie i dostęp do hazardu. Powinni to natychmiast wyłączyć. Po drugie cała ustawa o grach hazardowych która weszła w życie 1 kwietnia 2017 roku powstała dla popełniania przęstepstw skarbowych i sama w sobie jest przestepstem. A więc powinno ją się uchylić. Ile jest punktów stacjonarnych gdzie kolesiostwo podnajmuje lokale dla totalizatora. W danym mieście totalizator poszukiwał lokali a więc poleciał pan X i wynajął lokal za 3 tysiące i podnajął dla totolotka za 10 tysięcy. Zawyżone ceny kupna automatów. Ustawa pisana była z myślą o takich wyłudzeniach a więc nie powinno jej być"