Poker online w kieszeniach Wall Street

Poker
Marek 07:31 20/08/2015

Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020

Kilka dni temu na łamach magazynu Forbes, ukazał się kolejny artykuł odnoszący się do pokera online. Osoby będące w branży, lubią myśleć o rynku gier hazardowych w sieci jak o dzikim zachodzie, gdzie nawet małe spółki mogą zbudować imperium walcząc z innymi i wprowadzając kolejny świetny pomysł, który zrewolucjonizuje branżę.

Według autora artykułu tak faktycznie było, ale dziesięć lat temu, kiedy poker dopiero się rozwijał i kiedy było jeszcze bardzo dużo miejsca na rynku. Dzisiaj jest już jednak zupełnie inaczej, a branża ma więcej wspólnego z Wall Street i światem wielkich finansów niż z dzikim zachodem. Artykuł napisany przez Nathana Vardi, jest tak naprawdę opowieścią o tym jak wyglądała walka o bwin.party aż do dzisiaj, a przy okazji poruszany jest temat PokerStars, który także jest dzisiaj w rękach finansistów.

Droga do sprzedaży bwin.party rozpoczęła się już dwa lata temu, we wrześniu 2013 roku, kiedy to Jason Ader (SpringOwl) zakupił akcję giganta za $100 mln od Ruth Parasol oraz jej byłego męża Russa DeLeona. Kiedy Ader wykupił tak olbrzymią ilość akcji,  natychmiastowo zaczął forsować pewne zmiany, które były przygotowaniem do kroku ostatecznego – sprzedaży. Jason Ader osiągnął swój cel i w połowie 2014 roku, zaczęto już poważnie dyskutować o sprzedaży spółki. W międzyczasie, w czerwcu ubiegłego roku Amaya Gaming kupiła PokerStars oraz Full Tilt Poker za $4,9 mld. Oczywiście ta kwota była zbyt duża dla Amaya, a więc David Baazov załatwił finansowanie w Blackstrone Group oraz BlackRock.

Czytaj dalej na pl.pokerbreak.net

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

E-PLAY.PL