Ostatnia aktualizacja: 14 października 2014
Rypińscy kryminalni od kilkunastu dni pracowali nad sprawą rozboju i kradzieży, do których doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Wąpielsk. Dwaj sprawcy w kominiarkach weszli do sklepu i grożąc ekspedientce użyciem gazu ukradli automat do gier. Jeden z nich już usłyszał zarzuty, a zatrzymanie drugiego to tylko kwestia czasu. Jednak jak się okazało, to nie koniec sprawy, a zamieszanych w nią może być więcej osób.
Do zdarzenia doszło 4 października około 10.00. Wtedy dyżurny rypińskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Wąpielsk. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że do sklepu, w którym pracuje, weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Napastnicy, grożąc użyciem gazu, wynieśli maszynę do gier, którą załadowali na samochód i odjechali. Kobieta nie była w stanie podać dokładnej marki, ani numerów rejestracyjnych. Dwa dni później doszło do podobnego zdarzenia, jednak w tym przypadku sprawcy nie grozili ekspedientce. Zamaskowani weszli do sklepu i jak gdyby nigdy nic wynieśli drugi automat.
W trakcie wykonywania czynności w tej sprawie rypińscy policjanci ustalili markę samochodu, którym poruszali się sprawcy. Funkcjonariusze dotarli do właściciela pojazdu oraz wytypowali osoby mogące być zamieszane w to przestępstwo. Ogółem, do wyjaśnienia, zatrzymali czterech mężczyzn w wieku od 25 do 33 lat, wszyscy są mieszkańcami powiatu brodnickiego.
Na podstawie zgromadzonych przez kryminalnych dowodów jeden z nich, 25-latek, usłyszał zarzut rozboju, którego dokonał w sklepie oraz kradzieży automatu. Ustalony został również drugi ze sprawców. Jego zatrzymanie to tylko kwestia czasu. Jednak jak się okazało – to nie koniec sprawy.
Policjanci odnaleźli bowiem miejsce gdzie przechowywane były skradzione maszyny. W jednej z miejscowości na terenie powiatu brodnickiego kryminalni zabezpieczyli w sumie 28 urządzeń. Wiele wskazuje na to, że najprawdopodobniej pochodzą z podobnych przestępstw. Teraz policjanci ustalają okoliczności w jakich zostały one skradzione i skąd. Policjanci nie wykluczają w związku z tym dalszych zatrzymań w tej sprawie.
Źródło: policja.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"