Ostatnia aktualizacja: 15 lipca 2016
Uczestnicy czwartkowej debaty na temat hazardu krytycznie oceniali rządowy projekt nowej ustawy hazardowej, którym w ostatni wtorek miała zajmować się Rada Ministrów. Krytykowano zwłaszcza fakt, że ustawa de facto ustanawia monopol państwa na hazard.
Debatę zorganizowała redakcja „Pulsu Biznesu”. Jej uczestnicy bardzo krytykowali obecnie obowiązującą ustawę hazardową z 2009 roku, a także fakt, że nie była ona notyfikowana. Krytyczne oceny uzyskał też znany już projekt obecnego rządu.
Nowy projekt nowelizacji ustawy hazardowej przygotowało Ministerstwo Finansów. Przewiduje on narzędzia prawne do blokowania stron internetowych nielegalnych operatorów oraz blokowania płatności dokonywanych na ich konta. Zakłada zarazem bardziej liberalne od obowiązującego, uregulowanie rynku gier hazardowych; będzie można urządzać gry na automatach także poza kasynami gier czy grać w pokera przez internet. Prawo do oferowania gier na automatach poza kasynami ma jednak zostać objęte monopolem państwa. Resort finansów szacuje, że dzięki wejściu noweli w życie w ciągu 10 lat państwo może zarobić 24 mld zł.
Gwiazdowski: Stała w tej sprawie jest tylko arogancja władzy
Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha mówił, że obecny rząd próbuje co prawda naprawić błędy poprzedniej ekipy, ale popełnia nowe, traktując rynek, jakby go nie było. „Stała w tej sprawie jest tylko arogancja władzy” – mówił Gwiazdowski.
Obowiązującej ustawy z 2009 roku bronił poseł PO i były wiceminister finansów Janusz Cichoń, który przekonywał, że jej celem było ograniczenie hazardu. „Na pewno ta ustawa wymaga zmian, bo przy jej powstawaniu popełniono dużo błędów” – przyznał Cichoń.
Podkreślał jednak, że pomysł obecnego rządu nie jest najlepszy, a jego głównym celem jest nie walka z hazardem tylko zwiększenie dochodów budżetu. „Pecunia non olet (łac. pieniądze nie śmierdzą – PAP)” – komentował.
Więcej czytaj na: e-play.eu
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"