Ostatnia aktualizacja: 18 maja 2015
Kilka lat temu Hiszpania uregulowała prawnie rynek pokera online. Niestety, rozwiązania, które zastosowano są podobne do tych we Włoszech i Francji. A to oznacza m.in. niekorzystne opodatkowanie oraz zamknięta pulę graczy. Taka sytuacja prowadzi do coraz gorszego stanu rynku pokera online w tym kraju.
W związku z tym, pokerzyści zdecydowali się przeprowadzić protest, który miał miejsce w zeszły czwartek. Przebiegł on pod nazwą #14mayosinpokeronline, czyli ,,14. maja bez pokera online”. Pokerzyści, którzy dołączyli do protestu zostali poproszeni, aby w tym dniu nie grali na pokerroomach online. Ewentualny sukces protestu powinien skutkować tym, że zaplanowane turnieje odbywały się normalnie, jednak np. pule gwarantowane nie były osiągane, a różnice w nagrodach musieli pokryć operatorzy. Starty odczuje także skarb państwa, który oczywiście zarobi mniej na podatkach.
Jak pisze Giovani Angioni z PokerNews, strajk na Pokerstars.es (największy pokerroom w Hiszpanii) mógł skutkować niższą niż zwykle frekwencją w turniejach SuperJueves, w których całkowita pula gwarantowana wynosi około 90 tysięcy euro. Zrzuty ekranu, które pojawiły się w internecie w czwartek pokazywały, że wielu regularnych graczy przyłączyło się do protestu.
czytaj dalej na WolnyPoker.org
"Oczywiście nagrodę za najlepszego bukmachera z polską licencją powinien dostać betclic, ale pewnie nie dostał bo to nie Polska firma."
"nie wiem czy ktokolwiek odważy się wziąć udział w takim badaniu."
"Mocne papiery. Dlatego szyby szczelnie na czarno oklejone :))"
"Ta firma ma mocne papiery o tym że nie podlegają pod ustawę hazardowa."
"I takie lokale powinny być u nas w Polsce"