Ostatnia aktualizacja: 17 sierpnia 2024
Rząd pomału odmraża gospodarkę, od połowy maja właściciele kawiarni i restauracji mogą przyjmować klientów w ogródkach przed lokalami. W Zielonej Górze dodatkowo mogą liczyć na wsparcie miasta.
Prezydent Janusz Kubicki proponuje, by w tym sezonie zwolnić właścicieli ogródków z opłat za zajęcie pasa drogowego. Przedsiębiorcy od kwietnia do października płacić mieliby tylko symboliczną złotówkę. Wydawało się, że rada miasta przyjmie projekt bez problemów, ale wyszło inaczej. Sprawa rozbiła się o automaty do gier, których mnogość na deptaku nie odpowiada wielu radnym.
– Zwolnienie z opłat dotyczy wszystkich ogródków? Jeśli tak, to nie poprę uchwały. W wielu ogródkach stoją automaty do gier i maszyny hazardowe, które szpecą architekturę. Zwolnijmy tylko tych, którzy zajmują się wyłącznie gastronomią. Przemawia za tym interes moralny i etyczny – mówiła Bożena Ronowicz, radna PiS.
– To rzeczywiście problem. Bywa tak, że właściciel ogródka udostępnia przestrzeń właścicielowi takich automatów i na tym zarabia. To nie będzie fair, jeśli w takim przypadku każemy płacić tylko złotówkę – dodał Piotr Barczak z tego samej partii, przewodniczący rady miasta.
Władze miasta długo broniły projektu. Krzysztof Kaliszuk, z-ca prezydenta, przekonywał, że w przepisach ciężko rozróżnić ogródki, które stawiają automaty, od tych, które tego nie robią.
Pierwszy raz słyszymy takie skargi. Porozmawiamy z branżą, rozpatrzymy je i możemy potem wrócić z autopoprawką do uchwały. Bez wysłuchania argumentów nic jednak nie będziemy teraz wpisywać – mówił Kaliszuk.
Andrzej Brachmański z klubu prezydenta: W tym roku jeszcze bym im pozwolił. Niech odetchną i staną na nogi. W przyszłym roku zrobimy tak, że te wszystkie aparaciki powinny zniknąć. Po dłuższej dyskusji władze miasta wycofały jednak projekt z obrad.
Popieram kierunek radnej Ronowicz, chciałbym jednak, żeby zapisy były precyzyjnie ustalone. Przeprowadzimy konsultacje ze środowiskiem i wrócimy do uchwały w czerwcu. Po przyjęciu będzie obowiązywać wstecznie od 1 kwietnia br. – tłumaczył Kaliszuk.
Radni Koalicji Obywatelskiej dopytywali, na jaką ulgę mogą liczyć przedsiębiorcy, którzy rozkładają ogródki na terenie miasta, ale nie w pasie drogowym. Ich pytania pozostały bez odpowiedzi.
Źródło: zielonagora.wyborcza.pl
"Ludzie nie mają pojęcia jak działają loterie wiele lat spędziłem, aby zbadać ten rynek, aż chce mi się śmiać jak widze te komentarze tutaj gadacie bzdury nic nie jest podpięte do komputera wszystko losuje maszyna, która nie ma dostępu nawet do internetu i żadnych baz danych, a typ który tu napisał, że jest 12 milionów możliwości, a gra 25 milionów ludzi to chyba nie widział statystyk w lotto jest możliwości prawie 14 milionów, a gra średnio 1-3 miliona osób, a w euro jackpot, to jest aż 95 miliona możliwości, a loteria jest dostępna dla wielu krajów, a i tak nie przekracza tych 95 milionów wiec nie ma się co dziwić, że prawie nikt nie trafia ja wygrałem w minilotto robiąc chybił trafił jest to jedyna gra, która ma najmniej możliwości, aby trafić 5, bo mniej niż 900 tys. co oznacza, że wygrywają tam bardzo często, bo jest to jedyna gra, gdzie ludzi jest więcej niż liczb."
"Mieli zarobic "na lewo" 120 tys na 22 osoby przez niemal rok. Prokurator prowadzacy sledztwo zgarnia tyle w pol roku. Dobra robota."
"wcale bym się bym nie zdziwił jak Państwo nie miałoby interesu wprowadzić podatku GRR bo ma w tym interes i zagraniczni bukmacherzy płacą naszym politykom wielkie pieniądze za to by obecny system podatkowy w Polsce trwał, to są oczywiście tylko przypuszczenia, prawdy nie znamy"
"czyli zysk mniejszy niż zapłącone podatki? Kraj naprawdę chory"
"Te salony TS to porażka. Pomieszczenia z dykty 3x2 metry, 4 maszyny, śmiech na sali. Nikt tam nie chodzi. Byłem dwa razy chyba 3 lata temu. Ktoś powinien za tę parodie odpowiedzieć."