Ostatnia aktualizacja: 27 maja 2021
Rząd pomału odmraża gospodarkę, od połowy maja właściciele kawiarni i restauracji mogą przyjmować klientów w ogródkach przed lokalami. W Zielonej Górze dodatkowo mogą liczyć na wsparcie miasta.
Prezydent Janusz Kubicki proponuje, by w tym sezonie zwolnić właścicieli ogródków z opłat za zajęcie pasa drogowego. Przedsiębiorcy od kwietnia do października płacić mieliby tylko symboliczną złotówkę. Wydawało się, że rada miasta przyjmie projekt bez problemów, ale wyszło inaczej. Sprawa rozbiła się o automaty do gier, których mnogość na deptaku nie odpowiada wielu radnym.
– Zwolnienie z opłat dotyczy wszystkich ogródków? Jeśli tak, to nie poprę uchwały. W wielu ogródkach stoją automaty do gier i maszyny hazardowe, które szpecą architekturę. Zwolnijmy tylko tych, którzy zajmują się wyłącznie gastronomią. Przemawia za tym interes moralny i etyczny – mówiła Bożena Ronowicz, radna PiS.
– To rzeczywiście problem. Bywa tak, że właściciel ogródka udostępnia przestrzeń właścicielowi takich automatów i na tym zarabia. To nie będzie fair, jeśli w takim przypadku każemy płacić tylko złotówkę – dodał Piotr Barczak z tego samej partii, przewodniczący rady miasta.
Władze miasta długo broniły projektu. Krzysztof Kaliszuk, z-ca prezydenta, przekonywał, że w przepisach ciężko rozróżnić ogródki, które stawiają automaty, od tych, które tego nie robią.
Pierwszy raz słyszymy takie skargi. Porozmawiamy z branżą, rozpatrzymy je i możemy potem wrócić z autopoprawką do uchwały. Bez wysłuchania argumentów nic jednak nie będziemy teraz wpisywać – mówił Kaliszuk.
Andrzej Brachmański z klubu prezydenta: W tym roku jeszcze bym im pozwolił. Niech odetchną i staną na nogi. W przyszłym roku zrobimy tak, że te wszystkie aparaciki powinny zniknąć. Po dłuższej dyskusji władze miasta wycofały jednak projekt z obrad.
Popieram kierunek radnej Ronowicz, chciałbym jednak, żeby zapisy były precyzyjnie ustalone. Przeprowadzimy konsultacje ze środowiskiem i wrócimy do uchwały w czerwcu. Po przyjęciu będzie obowiązywać wstecznie od 1 kwietnia br. – tłumaczył Kaliszuk.
Radni Koalicji Obywatelskiej dopytywali, na jaką ulgę mogą liczyć przedsiębiorcy, którzy rozkładają ogródki na terenie miasta, ale nie w pasie drogowym. Ich pytania pozostały bez odpowiedzi.
Źródło: zielonagora.wyborcza.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"