Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020
Zostają w nim tylko regulacje uzgadniające polskie prawo z przepisami UE i przepisy dotyczące opodatkowania.
– Projekt zmian w ustawie o grach hazardowych został mocno ograniczony do najistotniejszych kwestii, gdyż musieliśmy „mierzyć siły na zamiary” ze względu na zbliżający się koniec kadencji parlamentu i konieczność zakończenia prac legislacyjnych do przyszłego lata – powiedział wiceminister finansów Jacek Kapica.
Jak mówił, na przełomie lipca i sierpnia ministerstwa we współpracy z KPRM dokonały przeglądu wszystkich projektów legislacyjnych, które rząd zamierza zrealizować do końca kadencji parlamentu, w wyniku czego wiele projektów w ogóle wypadło z planu pracy resortów na najbliższy okres, a niektóre – w tym właśnie nowela ustawy hazardowej – zostały okrojone.
Wyjaśnił, że w dosyć rozbudowanym początkowo projekcie pozostały w tej chwili tylko dwa elementy. – Pierwszy to przepisy, które musimy zmienić lub doprecyzować, by projekt był niekwestionowany z punktu widzenia zgodności z prawem Unii Europejskiej. Kwestie te wypłynęły w wyniku naszego dialogu z Komisją Europejską. Druga sprawa to przepisy, które doprecyzują zasady opodatkowania gier – wyjaśnił.
Wątpliwości związane ze zgodnością ustawy o grach hazardowych z 2009 r. z prawem UE związane są wprowadzonym przez ustawę zakazem gry na automatach. Rząd nie notyfikował tej ustawy Komisji Europejskiej, choć – zdaniem niektórych ekspertów – należy ją postrzegać jako przepisy techniczne, które podlegają obowiązkowi takiej notyfikacji.
Czytaj całość na: ekonomia.rp.pl
Wojtek
10/09/2014
Krystian
10/09/2014
PAWEL
10/09/2014
Kapiszon
10/09/2014
ares
11/09/2014
Manolo
11/09/2014
pawel
11/09/2014
G-SHOCK
12/09/2014