Ostatnia aktualizacja: 24 kwietnia 2024
Zwycięzca Main Eventu EPT Barcelona wystąpił w podcaście prowadzonym przez Joe Stapletona i Jamesa Hartigana.
Polski pokerzysta za zwycięstwo otrzymał €1,122,800, a w pokonanym polu zostawił 1,784 rywali. Był to największy turniej w historii EPT. Sebastian w turniejach live wygrał do tej pory $1,312,853.
Pytany o to, kiedy zaczął grać w szachy odpowiedział: -Zacząłem, gdy miałem 6 lat, a mój szczyt przypadł wtedy, gdy miałem 15 lat, byłem w Polsce w TOP-5 w moim wieku-. Tuż po zwycięstwie w Barcelonie, Sebastian przeprowadził się do holenderskiego Maastricht, które położone jest w pobliżu Belgii i Niemiec. -To naprawdę przyjemne miejsce, ponieważ wszędzie stąd jest blisko. Mogę polecieć do Londynu i być tam za trzy godziny- dodaje. Do Maastricht przeprowadził się z powodu studiów, wcześniej uczęszczał na uczelnię w brytyjskim Warwick. W pokera online gra od trzech lat, a swoje pierwsze miejsce płatne w turnieju live odnotował w grudniu 2014 roku, podczas EPT Praga. Po rezygnacji ze studiów w Wielkiej Brytanii mógł poświęcić więcej czasu na wyjazdy na turnieje live. Jak tłumaczy, to była raczej emocjonalna decyzja. Większość czasu spędzał na grze online. -To zabawna historia, ponieważ wsiadłem do pociągu z Coventry do Londynu, z Londynu do Brukseli, z Brukseli do Amsterdamu i z Amsterdamu do Maastricht, żeby odwiedzić swoich przyjaciół. Miałem dosyć, nawet nie spakowałem walizki, wziąłem jedynie plecak i pojechałem odwiedzić przyjaciół- powiedział.
Więcej czytaj na: e-playpoker.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."