Ostatnia aktualizacja: 6 marca 2017
Piotr Sienkiewicz, Dyrektor ds. Marketingu bukmachera forBET opowiedział portalowi sponsoringsport.pl o dotychczasowych działaniach marki i jej planach na najbliższą przyszłość.
Paweł Żyliński, Redaktor Naczelny: ForBET to najmłodsza z polskich firm bukmacherskich na rynku, jaki był główny powód, że Casino Games postanowiło stworzyć tę markę?
Piotrem Sienkiewicz, Dyrektor ds. Marketingu forBET: Spółka Casino Games, która jest właścicielem marki forBET, od wielu lat działa w branży hazardowej. Wcześniej spółka prowadziła salony gier o wysokich wygranych. Jednak wraz z wygaśnięciem koncesji postanowiono zmienić profil działalności spółki i zapadła decyzja o utworzenie marki forBET, która weszła na rynek zakładów bukmacherskich online.
W tej branży panuje dość duża konkurencja, co wyróżnia markę forBET od reszty? Jakie są plany na wzrost udziału w rynku?
To co najbardziej wyróżnia ForBET na tle konkurencji to fakt , że bierzemy na siebie podatek, którym nie obciążamy gracza. Ważnym elementem jest również obsługa klienta, która stoi na najwyższym poziomie. Zespół wyspecjalizowanych konsultantów jest w stałej gotowości do pomocy użytkownikom, co pozwala nam zapewnić najwyższy, niespotykany w Polsce poziom obsługi klienta.
Dodatkowo prowadzimy wiele niestandardowych akcji marketingowych oraz szukamy ciekawych rozwiązań sponsoringowych. Właśnie z takiego podejścia narodziła się nasza współpraca z siatkarską Plus Ligą.
Zawsze bardzo interesuje nas czy przedstawiciele sponsorów sportu to również jego pasjonaci. Pracownicy forBET są aktywnymi kibicami i sportowcami?
W zdecydowanej większości wszyscy jesteśmy zapalonymi kibicami sportu. Jako polska firma szczególnie mocno przeżywamy sukcesy naszych sportowców. Dlatego między innymi ForBET wspiera rozwój ogólnopolskich rozgrywek jak PlusLiga, ale również lokalnych podmiotów jak ŁKS. Jeśli chodzi natomiast o czynne uprawianie sportu przez pracowników ForBET to niestety, ale trzeba powiedzieć, że nie zawsze pozwala nam na to czas. W miarę możliwości każdy z nas stara się jednak znaleźć chwilę na odrobinę aktywności fizycznej.
Więcej czytaj na: e-playbet.com
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."