Ostatnia aktualizacja: 11 lutego 2014
Talarius wdrożył nowy system elektroniczny do swoich maszyn na terenie Wielkiej Brytanii, który przyczyni się do zwiększenia efektywności operacyjnej i zmniejszenia czasu bezczynności maszyny.
System tworzy bazę danych na żywo, która działa jak centralny hub dla inżynierów i menedżerów punktu gier. Przez aktualizacje w czasie rzeczywistym inżynierowie są natychmiast informowani o wszelkich usterkach maszyn zarejestrowanych przez zarządców obiektu. W rezultacie czas przestoju maszyny jest znacznie zmniejszony, a zespół zarządzający ma dostęp do przeglądu sytuacji w każdym punkcie gry.
Peter Harvey, dyrektor Talarius, powiedział :”Jesteśmy zachwyceni uruchomieniem nowego systemu, który ma na celu poprawę efektywności naszych działań.”
„Nasze badania stale wykazują, że klienci są niezadowoleni, gdy ich ulubione maszyny są niedostępne, a inwestycja ta jest tylko jednym z kroków podjętych w celu zapewnienia najlepszych możliwych usług dla naszych klientów.”
„Talarius ma doskonały zespół wysoko wykwalifikowanych inżynierów, dokładnie selekcjonowanych pod kątem swojego doświadczenia i zaawansowania, a ten system pozwoli im rozwijać się dalej.”
Źródło: intergameonline.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."