Ostatnia aktualizacja: 3 grudnia 2023
Więcej pieniędzy na sport, sponsorowanie klubów i lig, więcej pieniędzy z podatków w budżecie państwa – takie efekty da zdaniem branży bukmacherskiej nowelizacja ustawy hazardowej.
– Tego się nie spodziewaliśmy. To bardzo duże zaskoczenie. Totalny pozytyw – mówił w czasie poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami Robert Grzeszczyk, prezes firmy bukmacherskiej ForBET.
Nowelizacja ustawy hazardowej weszła w życie 1 kwietnia. Branża określa ten dzień przełomowym.
– Rozwiązania, które znajdują się w ustawie zapewnią legalnemu rynkowi zakładów wzajemnych dynamiczny wzrost i stabilność. Pozwolą one na zdrową konkurencję. Do tej pory było to niemożliwe ze względu na obecność zagranicznych graczy niestosujących się do polskich przepisów – mówił prezes Grzeszczyk.
Bukmacherzy twierdzą, że obowiązujące od 2009 r. przepisy były archaiczne i niedostosowane do potrzeb. Dość powiedzieć, że szara strefa na rynku bukmacherskim sięga dziś 90 proc. i legalnie działa na nim jedynie siedem firm. Przy rynku, który szacowany jest przez ekspertów na 7 mld złotych rocznie, jedynie 0,5 mld złotych funkcjonuje legalnie i w zgodzie z polskim prawem. Resztę zgarniają nielegalni bukmacherzy, którzy oferują swoje usługi z zagranicy, nie płacą w Polsce podatku i nie podlegają polskiemu prawu. Dwóch największych operatorów gier losowych w Polsce, Bet365 i Bet-at-home, ma ponad 50 proc. rynku.
Więcej czytaj na: e-playbet.com
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."