Ostatnia aktualizacja: 24 czerwca 2024
AAAAA… Ustawę w kilkadziesiąt a nawet kilkanaście godzin uchwalimy. Bez refleksji, bez czasu na zastanowienie, bez dyskusji. Podpisani: parlamentarzyści RP.
Dziura prawna bądź nagła potrzeba zmian w prawie wynikająca z jakiejś, nieraz pochopnie rzuconej zapowiedzi premiera to dwa główne wytłumaczenia dla łamania zasad poprawności legislacyjnej. Najbardziej jaskrawy przykład to przepychanie zapisów ustawy hazardowej.
Szef rządu oznajmił, że ograniczenia na rynku automatów do gier mają być wprowadzone szybko. Posłowie dostali dwa dni na zapoznanie się z kilkudziesięciostronicowym projektem, wprowadzenie ewentualnych zmian i przegłosowanie przepisów. To właśnie wtedy pojawiło się określenie: tryb hazardowy. Od tej pory ów tryb wykorzystywany był coraz częściej.
Czytaj całość na: wprost.pl/blogi/michal_olech
"Ludzie nie mają pojęcia jak działają loterie wiele lat spędziłem, aby zbadać ten rynek, aż chce mi się śmiać jak widze te komentarze tutaj gadacie bzdury nic nie jest podpięte do komputera wszystko losuje maszyna, która nie ma dostępu nawet do internetu i żadnych baz danych, a typ który tu napisał, że jest 12 milionów możliwości, a gra 25 milionów ludzi to chyba nie widział statystyk w lotto jest możliwości prawie 14 milionów, a gra średnio 1-3 miliona osób, a w euro jackpot, to jest aż 95 miliona możliwości, a loteria jest dostępna dla wielu krajów, a i tak nie przekracza tych 95 milionów wiec nie ma się co dziwić, że prawie nikt nie trafia ja wygrałem w minilotto robiąc chybił trafił jest to jedyna gra, która ma najmniej możliwości, aby trafić 5, bo mniej niż 900 tys. co oznacza, że wygrywają tam bardzo często, bo jest to jedyna gra, gdzie ludzi jest więcej niż liczb."
"Mieli zarobic "na lewo" 120 tys na 22 osoby przez niemal rok. Prokurator prowadzacy sledztwo zgarnia tyle w pol roku. Dobra robota."
"wcale bym się bym nie zdziwił jak Państwo nie miałoby interesu wprowadzić podatku GRR bo ma w tym interes i zagraniczni bukmacherzy płacą naszym politykom wielkie pieniądze za to by obecny system podatkowy w Polsce trwał, to są oczywiście tylko przypuszczenia, prawdy nie znamy"
"czyli zysk mniejszy niż zapłącone podatki? Kraj naprawdę chory"
"Te salony TS to porażka. Pomieszczenia z dykty 3x2 metry, 4 maszyny, śmiech na sali. Nikt tam nie chodzi. Byłem dwa razy chyba 3 lata temu. Ktoś powinien za tę parodie odpowiedzieć."