Ostatnia aktualizacja: 12 grudnia 2024
Dzisiejszym gościem Romana Młodkowskiego prowadzącego program „Poranek Przedsiębiorcy”w telewizji Biznes24 był doskonale znany w polskiej branży hazardowej Zdzisław Kosturbała, który omawiał temat szarej strefy gier hazardowych online w Polsce oraz przypisał sobie „sukces” jakim była decyzja nowego właściciela marki Unibet, czyli francuskiego FDJ, o wycofaniu się z nielegalnej działalności w Polsce.
Szef Stowarzyszenia „Graj Legalnie” oraz członek Rady Nadzorczej legalnego bukmachera STS podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat wyzwań związanych z walką z szarą strefą gier hazardowych online.
W materiale omówiono m.in. działalność Grupy Kindred, zakupionej niedawno przez francuski FDJ, której marka Unibet od lat działała na „czarnym rynku” hazardowym w Polsce.
Szef Stowarzyszenia przypisuje sobie, choć naszym zdaniem mocno na wyrost, sukces jakim jest zakończenie nielegalnej operacji tego operatora w Polsce. Naszym zdaniem była to zwyczajnie konsekwencja przejęcia przez francuskiego operatora tej spółki, gdyż w 50% należy on do francuskiego rządu i zwyczajnie w takiej sytuacji „nie wypada” mu kontynuować nielegalną działalność w innym kraju należącym do Unii Europejskiej. I taka decyzja według naszego portalu zostałaby podjęta również bez „interwencji” Stowarzyszenia „Graj Legalnie.”
"Rynek automatów powinien zostać uwolniony. Legalne kasyna czują się pewnie i golą graczy bezlitośnie i bezkarnie. Gdyby była konkurencja to by im "rurka zmiękła" bo bali by się stracić klienta."
"Rozumiem że chodzi o salon Totalizatora? Nie piszecie że to nielegalny salon."
"U nas też są w nielicznych barach i sklepach , ale nie każdy chce wstawiać, ale ci co się nie bali i boją mają przynajmniej większą ilość klientów"
"Czemu tam nie mozna grac mieszkam w stanach tutaj automaty sa na stacjach w niektorych sklepach.nie mowiac juz o kasynach?"
"Zupełnie nieprzydatna rada. Jak strona nie działa to nic nie zrobisz. Awarie sa częste. teraz np. od kilku godzin nie działają wpłaty"