Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024
Brytyjska Komisja ds. Hazardu (UKGC) zwróciła uwagę na warunki zakazu uywania kart kredytowych, które weszły w życie w kwietniu, wyjaśniając obowiązki operatorów, jeśli chodzi o przyjmowanie płatności od firm świadczących usługi pieniężne (MSB), takich jak portfele elektroniczne.
Wytyczne komisji wydane w zeszłym tygodniu podkreślają, że operatorzy muszą „dopilnować, aby zakazu kart kredytowych nie można łatwo obejść, po prostu doładowując portfel elektroniczny lub internetowe konto przelewu bezpośrednio z karty kredytowej”. Zawiera także zalecenia, które pomogą położyć kres przelewom kart kredytowych za pośrednictwem MSB w celach hazardowych.
Zakaz używania kart kredytowych powstał w ramach wzmożonych wysiłków UKGC w celu ochrony wrażliwych konsumentów i zmniejszenia ryzyka „poniesienia szkody w wyniku hazardu za pomocą pożyczonych pieniędzy”.
Revolut wyróżniony wśród MSB
UKGC poinformowało w swoim oświadczeniu, że Revolut „potwierdził, że jego klienci mogą dodawać pieniądze za pomocą kart kredytowych”. Ostrzegł także firmy hazardowe przed działaniem innych podobnych firm zajmujących się pieniądzem elektronicznym, które przyjmują depozyty kartą kredytową od klientów, którzy chcą grać.
Revolut poinformował klientów w kwietniu, że „mogą nie być w stanie używać swoich kart Revolut do płatności hazardowych online lub offline w Wielkiej Brytanii”. Dodał, że niektórzy operatorzy w Wielkiej Brytanii mogą przestać akceptować swoje karty w następstwie zakazu dotyczącego kart kredytowych nałożonego przez UKGC 14 kwietnia. Revolut wyjaśnił również, że zakaz ten nie dotyczył w szczególności jego usług i produktów, ale raczej samych operatorów.
Płatności kartą kredytową do odrzucenia
UKGC przypomniało również operatorom, że ponoszą całkowitą odpowiedzialność za przyjmowanie płatności MSB, wzywając ich do wprowadzenia sposobów blokowania przetwarzania takich płatności.
Następnie zaproponowano dwuczęściowy sposób działania w celu zapewnienia zgodności z zakazem kart kredytowych:
- po pierwsze, operatorzy hazardu online powinni upewnić się, że klienci określonego MSB nie są w stanie używać kart kredytowych do wpłacania środków na swoje konto elektroniczne lub portfel elektroniczny w celu uprawiania hazardu.
- po drugie, muszą odrzucić płatności dokonywane za pośrednictwem MSB, które nie mają systemu „blokowania” uniemożliwiającego przelewy kartą kredytową na konto gracza.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."