Ostatnia aktualizacja: 9 czerwca 2021
Ustawodawca Ukrainy przekazał do drugiego czytania ustawę o podatkach dla nowego rynku gier hazardowych w tym kraju. Próba uchwalenia ustawy w jednym głosowaniu prawie nie powiodła się, ale propozycja, która określa system podatkowy dla nowego rynku gier hazardowych na Ukrainie, trafi do drugiego czytania.
Ustawa jest poprawioną wersją ustawy 2713-d, która została przedstawiona przez przewodniczącego komisji Olega Marusiaka, od czasu gdy Ukraina zalegalizowała hazard w sierpniu zeszłego roku.
Ustala zryczałtowaną 10-procentową stawkę podatkową dla wszystkich branż hazardowych. Wygrane byłyby opodatkowane ośmiokrotnością rocznej płacy minimalnej w kraju, czyli 48 000 hrywien (1429 euro).
Zmieniona propozycja podatkowa anuluje również poprzednią propozycję potrojenia opłat licencyjnych na czas trwania okresu przejściowego do czasu stworzenia centralnego systemu monitorowania gier hazardowych.
Projekt ustawy został zakwestionowany przez Komitet ds. Naukowych i Ekspertów ustawodawczych, który stwierdził, że reżim jest nieuzasadniony i może prowadzić do konieczności uzyskania dotacji rządowych w celu uzupełnienia niedoboru środków.
Rada była jednak bliska uchwalenia ustawy bezpośrednio bez drugiego czytania. Posłowie głosowali 217-59 za bezpośrednim uchwaleniem ustawy, 55 posłów wstrzymało się od głosu. Oznaczało to, że ustawa straciła 226 głosów wymaganych do przyjęcia bez drugiego czytania, różnica wyniosła tylko o dziewięć głosów.
W drugim głosowaniu za tym, czy przenieść projekt ustawy do drugiego etapu, 229 deputowanych głosowało za przy 58 przeciw, co pozwoliło już na jej uchwalenie.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."