Ostatnia aktualizacja: 19 grudnia 2012
Kłopoty z celnikami mają lub mogą mieć nie tylko organizatorzy dużych, znanych i licznie odwiedzanych imprez. O urządzenie nielegalnej gry oskarżono np. właściciela salonu samochodowego z Krakowa. Podczas prezentacji nowych aut prosił, by goście wrzucali do szklanej kuli karteczki z numerami telefonów. Spośród nich wylosował tych, którzy otrzymali drobne firmowe upominki. To spowodowało interwencję celników.
Okazuje się, że celnicy bacznie przyglądają się różnym, nawet błahym i typowo promocyjnym konkursom organizowanym przez firmy. Jeśli tylko dostrzegą w nich element losowania, uznają, że to loteria. Organizator przeważnie nie ma zezwolenia wymaganego przez ustawę o grach hazardowych (Dz.U. z 2009 r. nr 201, poz. 1540 z późn. zm.).
Kłopot jest też z konkursami esemesowymi. Przykładowo jeden z portali studenckich organizował zabawę polegającą na odgadnięciu tytułu obrazu, którego fragment został pokazany na stronie internetowej. Na podstawie przesłanych poprawnych odpowiedzi wylosowany został zwycięzca, który otrzymał bilety do kina.
kolo
19/12/2012
D.
23/12/2012
Anka
21/12/2012
Michalek
21/12/2012
Jurand Za spychowa
21/12/2012
D.
21/12/2012
[email protected]
20/12/2012
rrr
20/12/2012
D.
19/12/2012
666
19/12/2012
666
24/12/2012