Ostatnia aktualizacja: 17 kwietnia 2020
Widać efekty pracy funkcjonariuszy celnych intensywnie kontrolujących punkty, w których organizowane są nielegalne gry na automatach. Jeszcze do niedawno w wielu miejscach można było spotkać różnego rodzaju kioski, budki czy baraki oklejone banerami zachęcającymi do gry.
Obecnie spora część z nich została zamknięta. Z niektórych zdjęto reklamy, jak np. na ul. Pana Tadeusza w Olsztynie. Na innych wciąż widnieją banery, (np. na ul. Mickiewicza) ale lokal jest pusty a na drzwiach przyklejono kartkę „Do wynajęcia”. Ograniczenie punktów niezarejestrowanego hazardu to skutek aktywnych działań Służby Celnej.
Na Warmii i Mazurach od początku roku do 9 czerwca przeprowadzono 124 kontrole a w ich efekcie do magazynów trafiły 302 automaty. Urząd Celny w Olsztynie przeprowadził 71 kontroli i zajął 166 automatów, a urząd elbląski – po 53 kontrolach zajął 136 automatów. Takie działania będą nadal kontynuowane.
Źródło: olsztyn.ic.gov.pl
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."
"a czy Totalizator Sportowy nie łamie ustawy ??? Oczywiście , że tak . Wynika jasno z reklamy w TV , wakacje , szczęście nie ma końca i te kulki tzn. lecą w kulki z klientami , etc."
"do Afryka Ale i tak na końcu wszyscy dostają wyroki za różne wynalazki."
"Jeśli chodzi o rośnięcie saloników jak grzyby po deszczu to nie mam zdania. Jednak w zakresie prania pieniędzy to brak losowości równa się brakowi zarzutu prania pieniędzy i grupy. To przestępstwa wtórne, które przy braku 107 nie mogą występować. Dlatego urzędy celne i prokuratury na siłę wymyślają nowe definicje losowości i interpretacje UoGH. Tylko z 258 i 299 zarzut 107 jest jakkolwiek trochę poważny!"
"A to dlatego saloniki z finderami rosną jak grzyby po deszczu. Niezła luka w prawie, niby nie element losowości ale jednak ktoś te pieniądze musi wyprać."