Ostatnia aktualizacja: 22 października 2014
Kiedy w Polsce będzie można legalnie grać w pokera sportowego – pytał w środę szefa Służby Celnej Jacka Kapicę senator Marek Borowski. Okazją było zajęcie się przez Senat nowelizacją ustawy o grach hazardowych.
Senator Marek Borowski przekonywał w środę w Senacie, że Polskę ośmiesza sytuacja, w ramach której polscy zawodnicy, grający w pokera sportowego, osiągają międzynarodowe sukcesy, ale w kraju nie mogą grać, bo poker sportowy jest legalny tylko w kasynach. „W innych krajach poker sportowy nie jest traktowany jak gra hazardowa, a u nas tak” – podkreślał Borowski.
Obecny na posiedzeniu Senatu wiceminister finansów i szef Służby Celnej Jacek Kapica odpowiedział, że z punktu widzenia formalnego nie istnieje taka dyscyplina jak „poker sportowy”, nie jest bowiem uznawany przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski za grę sportową. „Poker to poker, to gra karciana” – powiedział Kapica.
Borowski jednak nie dawał za wygraną, przekonując że niektóre gry, choćby scrabble, też nie są wpisane na listę gier sportowych, ale są tak traktowane. Chciał, by minister Kapica przedstawił na piśmie informację, jak można zmienić polskie prawo, by poker sportowy był legalny. Po interwencji marszałka Bogdana Borusewicza, argumentującego, że szef Służby Celnej nie może formułować tego rodzaju informacji, ustalono, że resort finansów poinformuje na piśmie, dlaczego poker sportowy jest zakazany.
Obecnie obowiązująca ustawa o grach hazardowych zalicza pokera do kategorii gier losowych, ściśle regulując urządzanie tej gry. Niedawno na pomysł ponownego zalegalizowania pokera sportowego wpadli posłowie Twojego Ruchu. Uznali, że obecna ustawa o grach hazardowych z 2009 roku „de facto zakazuje gry w pokera między graczami”, poza reglamentowanymi turniejami, a pokerzyści zeszli do hazardowej szarej strefy. Restrykcyjne przepisy spowodowały też, ich zdaniem, że w Polsce zaprzestano organizowania międzynarodowych turniejów pokerowych, a te krajowe odbywają się sporadycznie i cieszą się nikłą popularnością. Resort finansów odpowiedział jednak na pomysł TR, że nie poprze liberalizacji przepisów dotyczących gry w pokera.
Okazją do dyskusji między Borowskim a Kapicą było zajęcie się przez Senat – w ramach pierwszego punktu środowych obrad – uchwaloną w końcu września przez Sejm nowelizacją ustawy o grach hazardowych.
Czytaj całość na: wyborcza.biz
oraz na: senat.gov.pl
"Poniedziałek 08.04.2024 nr 7,15,24,41,42 wtorek 09.04,2024 nr losowania 7,15,23,41,42 co to k...a ma być? Komuś coś gdzieś z rodziny nie wyszło?"
"Do Afryka. Bardzo dobrze powiedziane. Niech zmienią ustawę a nie co chwila inna interpretacja. Przepis należy traktować wprost a nie cwaniactwem jak to sądy robią."
"To może najwyższa pora zmienić zapisy UoGH zamiast wymyślać coraz to nowsze definicje losowości jak „perspektywa gracza” i sposoby żeby podpiąć na siłę logikę pod hazard. Dodatkowo zaprzestać zatrzymywanie urządzeń bez elementu losowego w kodzie źródłowym, jak również ludzi je stawiających do czasu zmiany Ustawy."
"Mieszają zwykle hazardówki z Finderami. Ostatnio rzuciło mi się w oczy że Findery mają opinie Polskiej Akademii Nauk o tym że deterministyczne nie ma nic wspólnego z losowością. I tu trzeba zgodzić się z tym, deterministyka nie ma nic wspólnego z losem. Charakter losowy tj. art2 ust 5 UoGH nie ma nic wspólnego z programem w którym są nagrody rzeczowe czy pieniężne. Finder czy inne tego typu wynalazki oparte na algorytmie deterministycznym należy oceniać czy czasami nie spełniają przesłanek z art. 2 ust 3 UoGH"
"Ciekawe co sobie tam nakleili na tych kartkach:)"