Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024
We Włoszech karabinierzy i policja skarbowa zatrzymały ponad dwustu członków organizacji mafijnej „‘ndrangheta”, wywodzącej się z Cosenzy na południu kraju. Wśród aresztowanych oprócz gangsterów znaleźli się politycy, przedsiębiorcy i przedstawiciele wolnych zawodów.
Dochodzenie prowadzone było od 5 lat. Śledczy zlikwidowali potężną organizację przestępczą, do której należeli również prominentni przedstawiciele lokalnych władz. Działała na terenie całego kraju.
Zatrzymań dokonano również w Mediolanie, Neapolu i Turynie. Wśród zatrzymanych jest jeden z najbardziej znanych lokalnych prawników, burmistrz miasta Rende i przewodniczący gmin regionu Kalabrii.
Jak poinformowali śledczy, mafiozi mieli decydujący wpływ na wybory lokalne w prowincji i przetargi na zamówienia publiczne. Ściągali haracze i opanowali lokalny sektor legalnego i nielegalnego hazardu. Zajęto 78 nieruchomości, 44 tereny, majątek ponad dwustu firm, 70 samochodów, jacht i samolot.
Ndrangheta wywodzi się z kalabryjskiej Cosenzy na południu Włoch. Na świecie rozpowszechniona jest opinia, że stanowi ona część mafii sycylijskiej. Nie jest to do końca prawda. Organizacje te działają niezależnie od siebie, chociaż często współpracują.
Wynika to między innymi z bliskości geograficznej Sycylii i Kalabrii. Do organizacji kalabryjskiej przyjmowani są w zasadzie tylko członkowie rodzin. Dzieci w tej rodzinie od najmłodszych lat uczą się działalności przestępczej.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."