Ostatnia aktualizacja: 4 grudnia 2018
Miała to być rutynowa kontrola, skończyło się jednak inaczej. Gdy funkcjonariusz Urzędu Celno-Skarbowego wszedł do lokalu z automatami hazardowymi „opiekun salonu” wyciągnął broń.
W poniedziałek, 3 grudnia funkcjonariusze KAS przeprowadzali działania w Elblągu. Z posiadanych przez nich informacji wynikało, że w lokalu w centrum miasta jest co najmniej kilka nielegalnych automatów do gier.
Wejście do takich miejsc nie jest łatwe (monitoring, selekcja wchodzących, elektrorygle w drzwiach). Najpierw do środka przedostał się jeden celnik. Gdy zorientował się, że ma do czynienia z nielegalnym hazardem, wyciągnął legitymację służbową i poinformował o rozpoczęciu kontroli.
Funkcjonariuszowi zadziałał błyskawicznie. Wytrącił pistolet z ręki napastnika i obezwładnił go. W tym czasie do lokalu wszedł kolejny celnik. Sytuacja została opanowana, a na miejsce wezwano policję. W lokalu zabezpieczono 5 automatów do gier.
Pistolet do złudzenia przypominał broń ostrą. Jak się okazało, był bronią pneumatyczną na metalowe kulki.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Olsztynie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."