Ostatnia aktualizacja: 22 stycznia 2019
Branża hazardowa w Kambodży przekroczyła kamień milowy, rząd wydał już 150 licencji na kasyna stacjonarne.
Według danych opublikowanych przez Ministerstwo Gospodarki i Finansów Kambodży, na koniec 2018 r. istnieje 150 aktywnych licencji kasynowych, z zaledwie 98 na koniec roku 2017. W samej tylko prowincji Preah w prowincji Sihanouk znajduje się 88 aktywnych licencji kasynowych.
Rząd musi jeszcze podać szczegółowe informacje na temat dochodów z branży gier hazardowych w 2018 roku.
Ale Ros Phirun, zastępca dyrektora Generalnego Departamentu Przemysłu Finansowego, powiedział Phnom Penh Post, że ministerstwo wcześniej przewidywało podatek od gier i przychody z opłat w wysokości ok. 56 milionów dolarów.
Gdyby to się sprawdziło, byłoby to ponad dwa razy więcej niż suma zebrana przez rząd w 2014 r.
Ten fakt rozwoju szalonego rynku kasyn powoduje, że Kambodża staje się obecnie jednym z najciekawszych rynków hazardowych w Azji. Dzieje się to zwłaszcza gdy ma się wśród wśród swoich sąsiadów Wietnam, Filipiny oraz bardzo cenionych graczy z Chin.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."